Traktorzysta wjechał w ogrodzenie. Policjantowi chciał wręczyć łapówkę
Będący już po służbie policjant zatrzymał kompletnie nietrzeźwego traktorzystę. 37-latek miał w organizmie 3,5 promila alkoholu. Odpowie ponadto za próbę wręczenia łapówki.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Leśna Podlaska (pow. bialski, woj. lubelskie). Funkcjonariusz z łosickiej komendy, wracając po służbie, zauważył kierowcę ciągnika rolniczego wykonującego manewry, które wskazywały, że może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Traktorzysta uciekał przed policjantami. To jego piąta wpadka
Wjeżdżając na teren stacji paliw, traktorzysta uderzył ponadto w ogrodzenie. Wtedy stróż prawa wspólnie z innym świadkiem ujęli mężczyznę, wzywając na miejsce patrol.
- Policjanci z janowskiego komisariatu potwierdzili tożsamość kierowcy ursusa. Okazało się, że jest to 37-letni mieszkaniec gminy Konstantynów. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie 3,5 promila alkoholu. Na koncie mężczyzny figurują dwa bezterminowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych - informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Jak dodaje, w trakcie prowadzonej interwencji 37-latek na podwójnym gazie próbował przekupić funkcjonariusza.
- Mężczyzna podejrzany jest o próbę wręczenia policjantowi pieniędzy za zakończenie interwencji bez konsekwencji. Został zatrzymany do wyjaśnienia, natomiast ciągnik trafił na parking strzeżony. Usłyszał zarzuty w bialskiej prokuraturze. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjantka.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl