Traktor wylądował na drzewie. W maszynie urwało się koło
Kierowcy maszyn rolniczych muszą ciągle mieć się na baczności. Na drodze może bowiem zdarzyć się dosłownie wszystko - na przykład od traktora odłączy się jedno z kół, co było przyczyną kraksy w okolicach Starego Widzimia pod Wolsztynem (woj. wielkopolskie).
Ciągnikiem marki Ursus kierował 45-letni mieszkaniec Sączkowa. Gdy nagle od pojazdu urwało się przednie koło, mężczyzna stracił nad nim panowanie i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku kraksy od traktora odleciało kolejne, tym razem tylne koło.
Ciężarówka wjechała do rowu, świnie rozbiegły się po okolicy
"Kierujący wyszedł z opresji niemal bez szwanku. Badanie trzeźwości, jakie na miejscu przeprowadzili policjanci wykazało, że był trzeźwy" - podali wolsztyńscy stróże prawa.
Mundurowi zatrzymali - ze względu na uszkodzenia - dowód rejestracyjny ciągnika. Ruch na drodze przez kilkadziesiąt minut odbywał się wahadłowo.
Z kolei w miejscowości Mokra Prawa (pow. skierniewicki, woj. łódzkie) wywróciła się na przydrożny rów beczka asenizacyjna doczepiona do ciągnika rolniczego.
"Prawdopodobną przyczyną zdarzenia był manewr uniknięcia kolizji czołowej przez traktorzystę z samochodem osobowym jadącym od strony Skierniewic" - podała Ochotnicza Straż Pożarna w Mokrej Prawej. Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl