Świnie z Litwy skontrolowane. Mnóstwo nieprawidłowości
Po upływie limitu czasu pracy kierowca ciężarówki wiozącej trzodę chlewną z Litwy do Polski wyjął kartę z tachografu i jechał dalej. Do tego liczne nieprawidłowości dotyczące dobrostanu zwierząt stwierdzili również inspektorzy weterynaryjni.
Kontrolę ciężarówki z trzodą chlewną (190 sztuk) przeprowadzili w Starkowej Hucie (przy drodze krajowej nr 20) pomorscy funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego. Współpracowali oni tego dnia z przedstawicielami Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kartuzach. Ci ostatni mieli niemałe zastrzeżenia co do transportu zwierząt z Litwy.
Inspekcje w walce z ASF. Kontrole na drogach i w ubojniach
Jeśli chodzi o nieprawidłowości w zakresie przepisów "drogowych" okazało się, iż kierowca nie bacząc normy czasu pracy, jazdy i odpoczynku, jechał ile mu sił wystarczało. Jego dzienny czas prowadzenia pojazdu wyniósł nawet 19 godz. i 54 min.
- Mężczyzna dwukrotnie przekroczył również czas prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy. W jednym przypadku to 10 godz. Skrócił też odpoczynek dobowy o ponad 4 godziny. Kiedy został zatrzymany do kontroli, jego karta kierowcy była wyjęta z tachografu. Tłumaczył, że skończył mu się czas pracy, a musi dojechać do miejsca rozładunku na czas - relacjonują inspektorzy.
Kierowcę ukarano mandatami karnymi, a wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężna w kwocie 12 tys. złotych.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl