Susza niemal w całym kraju. Ponad 800 komisji szacuje straty
Tegoroczne straty w rolnictwie już dziś można oszacować na kilkaset milionów złotych, a końca suszy nie widać. Najgorzej jest w centralnej i północnej Polsce.
- Z zebranych, cząstkowych szacunków wynika, że najwięcej poszkodowanych gospodarstw znajduje się w województwie kujawsko-pomorskim (41,6 tys.), w województwie mazowieckim (30 tys.) i 7 tys. w województwie podlaskim - poinformował minister Marek Sawicki na konferencji prasowej.
Susza objęła milion hektarów gruntów rolnych
Podczas spotkania z dziennikarzami szef resortu rolnictwa zapowiedział "ponadstandardowe wsparcie poszkodowanym rolnikom". - Będziemy się starali uruchomić pomoc socjalną, w postaci dopłat do hektara. Będzie ona przysługiwała tym rolnikom, których gospodarstwa odnotowały straty powyżej 30 proc. średniej produkcji z trzech ostatnich lat - zaznaczył.
Rząd dodatkowo wystąpi do Komisji Europejskiej z programem w sprawie pomocy dla producentów bydła mlecznego i wołowiny ze względu na ubytki pasz.
Marek Sawicki przypomniał, że zmieniona została ustawa o ubezpieczeniu upraw i zwierząt gospodarskich poprzez zwiększenie dopłat z budżetu państwa do składek ubezpieczeniowych z 50 proc. do 65 proc.
Susza pustoszy gospodarstwa. Rolnicy domagają się realnej pomocy
Obecny na konferencji w resorcie rolnictwa wicepremier Janusz Piechociński podkreślił, że straty w gospodarstwach rolnych przekładają się na straty w całej gospodarce.
- Obniżenie zdolności inwestycyjnej gospodarstw rolnych to zmniejszone zakupy materiałów budowlanych, maszyn i urządzeń niezbędnych w prowadzeniu gospodarstwa - zaznaczył Piechociński.
Pomoc rolnikom obiecała dzisiaj także premier Ewa Kopacz, która przebywała z wizytą w Kaliszu. Zapewniła, że wsparcie rządu nie ograniczy się jedynie do preferencyjnych kredytów, bo - w ocenie szefowej rządu - to stanowczo za mało.