Strażacy ratowali byki. Trudna akcja na Wiśle
Nietypową i niełatwą interwencję mieli strażacy z jednostki OSP w Słubicach w okolicach miejscowości Świniary (pow. płocki, woj. mazowieckie). Do Wisły wpadły krowy i nie mogły się z rzeki wydostać.
Zgłoszenie o tym zdarzeniu pochodziło od jednego z wędkarzy. Na akcję wysłano dwa zastępy ratowników, w tym jeden z łodzią. Ten drugi udał się do miejscowości Suchodół, gdzie jest jedyne bezpieczne i dogodne miejsce w okolicy do wodowania jednostki pływającej.
Byki uciekły z gospodarstwa i narobiły sporo szkód
Następnie łódź z ratownikami popłynęła w kierunku Świniar.
"Zlokalizowanie miejsca zdarzenia było bardzo trudne i udało się za sprawą porozumienia ze zgłaszającym, nawigacji GPS oraz użycia prywatnego samochodu jednego z naszych druhów. Dojazd do samego miejsca z uwagi na trudny teren był niemożliwy. Blisko 2 km nasi druhowie musieli pokonać pieszo" - relacjonuje w swoim serwisie OSP w Słubicach.
Jak się okazało, w wodzie znajdowały się 3 młode byki. Gdy pasły się na łące prawdopodobnie oberwała się pod ich ciężarem skarpa. Później zwierzęta nie mogły się już z opresji wydostać.
"Do ich wyciągnięcia niezbędna była łódź, która po pewnym czasie dopłynęła na miejsce. Ponadto do akcji wykorzystano jedną cywilną łódź oraz liny i pasy transportowe. Po kilkudziesięciu minutach niełatwych działań udało się wyciągnąć zwierzęta na brzeg i bezpieczne przekazać właścicielowi" - podsumowuje słubicka jednostka.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl