Straty w zbiorach mogą być większe niż rok temu

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Radosław Jankiewicz PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
27-04-2020,12:30 Aktualizacja: 27-04-2020,12:35
A A A

- Z powodu trzeciego z rzędu roku suszy, straty w zbiorach mogą być większe niż rok temu, a wiele gospodarstw rolnych może znaleźć się w trudnej sytuacji - prognozuje Mariusz Dziwulski, analityk z Centrum Analiz Sektorowych PKO BP.

Ekspert zaznaczył, że według monitoringu suszy Komisji Europejskiej, poziom wilgotności gleby w Polsce jest gorszy niż w 2019 r. Ocenił, że to sytuacja skrajnie niekorzystna dla rolników, bo może oznaczać, że wiele gospodarstw znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji.

susza rolnicza, jan krzysztof ardanowski, produkcja żywności

Minister patrzy z niepokojem w niebo

- Susza jest wyraźna, a o jej skutkach zdecydują deszcze majowe - mówił Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. Podkreślił, że żywności nie zabraknie, bo jeśli by się okazało, że zbiory są niższe, to będzie zmniejszany eksport. Szef...

- Zagrożona jest ciągłość działania niektórych gospodarstw, zwłaszcza tych z terenu zachodniej Polski, bo tam susza była w ubiegłym roku największa. Mówimy głównie o tych uprawach, gdzie systemów nawodnieniowych jest mniej, czyli np. w uprawach zbóż, czy warzyw, bo relatywnie więcej producentów owoców ma dokonane inwestycje w systemy nawodnieniowe i u nich problem nie musi być duży. W 2018 r. mieliśmy też suszę rolniczą w Polsce, natomiast zbiory owoców były bardzo wysokie, a w przypadku jabłek - rekordowe - zauważył.

Zdaniem Dziwulskiego poziom zbiorów nie ma bezpośredniego związku z cenami.

- To co dzieje się na rynku krajowym, w przypadku niektórych produktów, ma w relatywnie małym stopniu wpływ na poziom cen. Jeżeli zdarzyłoby się tak, że światowe zbiory, jeśli chodzi np. o zboża, będą wysokie, to rolnicy tracą podwójnie - ze względu na spadek cen oraz ze względu na spadek plonowania. Podobnie jest w przypadku warzyw - np. w ubiegłym roku mieliśmy spadek zbiorów warzyw w Polsce o 6 proc., natomiast ceny na poziomie producenta również spadły, ponieważ podaż warzyw w Europie Zachodniej była zdecydowanie wyższa niż w 2018 r. - wskazał.

susza rolnicza, krir, wiktor szmulewicz, dramat w rolnictwie

KRIR ostrzega. Sytuacja w rolnictwie może być tragiczna

- W wielu regionach Polski od dłuższego czasu nie było opadów, ziemia jest sucha, rośliny nie mają warunków do wzrostu. Jeżeli nie będzie deszczu w ciągu 2 tygodni, sytuacja będzie tragiczna - ostrzega Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR....

Jak uważa analityk, szans na wzrost cen można upatrywać w tym, że mimo tego, iż w krajach zachodnich UE, opady były większe, a poziom wilgotności gleb w pierwszym kwartale był zdecydowanie lepszy niż w Polsce, to rolnicy np. z Wielkiej Brytanii, czy Francji mieli problem z zasiewami zbóż, ponieważ było zbyt mokro.

- To może się przełożyć na to, że zbiory np. pszenicy będą tam mniejsze niż w zeszłym roku. Ta sytuacja cały czas się pogarsza, bo jeśli popatrzymy na mapy suszowe, to Europa Zachodnia też w tym momencie zmaga się z brakiem opadów, podobnie jest na Ukrainie, czy w Rumunii, gdzie sytuacja jest na zbliżonym do Polski poziomie - powiedział na koniec Mariusz Dziwulski.
 

Poleć
Udostępnij