Spłonęła obora pełna zwierząt. Strażacy walczyli z ogniem przez kilka godzin
Siedem zastępów straży pożarnej przez ponad pięć godzin zmagało się z dużym pożarem stodoły połączonej z budynkiem inwentarskim, do którego doszło w miejscowości Łagów (woj. świętokrzyskie).
Gdy ratownicy przybyli na miejsce, pożarem objęty był cały dach budynku, znajdujące się w nim siano oraz bele słomy składowane obok obiektu. Na szczęście większość zwierząt przebywających w części inwentarskiej (34 sztuki bydła i 2 konie) przed przyjazdem pierwszych zastępów udało się ewakuować właścicielce oraz pracownikowi gospodarstwa.
Ogromny pożar stodoły. Spłonęło siano, samochód i maszyny rolnicze
- Niestety, wskutek pożaru 8 sztuk bydła nie udało się uratować. Ocalałe zwierzęta objęte zostały opieką weterynaryjną. Po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do rozbiórki spalonej więźby dachowej oraz przerzucenia i przelania znajdującego się wewnątrz budynku siana i obornika - poinformował kpt. Seweryn Trepka z Komendy Miejskiej Państwowej Staży Pożarnej w Kielcach.
Świętokrzyscy strażacy wyjeżdżali też ostatnio do innych pożarów związanych z rolnictwem. W miejscowości Stobiec ogień zaczął trawić chłodnię stacjonarną (kontener izotermiczny wraz z wyposażeniem) na mleko. Udało się go ugasić właścicielowi gospodarstwa jeszcze przed przybyciem zastępów ratowników. Strażacy zabezpieczyli miejsca zdarzenia oraz sprawdzili kontener przy pomocy kamery termowizyjnej.
W okolicach miejscowości Węchadłów palił się natomiast kombajn zbożowy, ściernisko i zboże. Operator maszyny nie odniósł żadnych obrażeń. - Działania utrudniał porywisty wiatr, wysoka temperatura powietrza oraz rozszczelniony zbiornik oleju napędowego kombajnu - wskazał kpt. Paweł Obważanek z komendy PSP w Pińczowie.
Strażacy prowadzili akcję dwutorowo - podawali wodę i pianę w natarciu na palącą się maszynę oraz w obronie na zagrożone zboże na polu i pobliskie tereny zalesione.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl