Słono zapłacimy za niesegregowanie odpadów
Do publicznych konsultacji trafił projekt nowelizacji ustawy o czystości i porządku w gminach, który przedstawił resort środowiska. Nowela zakłada czterokrotnie wyższą opłatę za niesegregowanie odpadów komunalnych.
Celem nowelizacji jest "uproszczenie i ujednolicenie funkcjonujących w gminach systemów gospodarowania odpadami komunalnymi, zwiększenie kontroli gmin nad sposobem gospodarowania odpadami komunalnymi, zapewnienie selektywnego zbierania odpadów komunalnych, a co za tym idzie zapewnienie osiągnięcia poziomów recyklingu i przygotowania do ponownego użycia".
Tyle kilogramów świeżych owoców i warzyw wyrzuca się do śmieci w UE
Nowa ustawa miałaby wejść w życie 1 stycznia 2019 r. - podaje portalkomunalny.pl Za brak segregacji u źródła mieszkańcy zapłacą tym samym nie dwa, a cztery razy więcej niż w przypadku prowadzenia zbiórki selektywnej.
Według szacunków Ministerstwa Środowiska po wprowadzeniu zmian kwota ta wyniosłaby ok. 32 zł na osobę. Z obliczeń resortu wynika, że dochody wszystkich gmin w Polsce wzrosną z tego powodu średnio o ponad 110 mln zł rocznie, czyli w przeliczeniu na jedną o 44,7 tys. zł.
Nowością jest też wprowadzenie obowiązku objęcia gminnym systemem odbierania odpadów komunalnych nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. Nowela zakłada również wzmocnienie kontroli gmin nad systemem gospodarowania odpadami komunalnymi, w tym nadzór nad odbierającymi je firmami.
Zwolnieni w części z opłaty za gospodarowanie odpadami mieliby być m.in. właściciele nieruchomości posiadający przydomowy kompostownik, którzy we własnym zakresie przetwarzają odpady bio.
źródło: portalkomunalny.pl