Skutki suszy będą odczuwalne także w przyszłym roku
Wicepremier Janusz Piechociński ocenił, że gospodarcze i społeczne skutki tegorocznej suszy będą odczuwalne także w przyszłym roku. Trwa szacowanie strat w rolnictwie, które dotychczas ocenia się na ponad 880 mln zł.
Wartość strat oszacowano póki co na podstawie danych tysiąca komisji szacujących szkody w regionach. Statystyka obejmuje tych rolników, których straty wyniosły co najmniej 30 proc. średniorocznej produkcji z okresu trzech lat.
- Przed nami nadal bardzo niekorzystne prognozy - wskazał Piechociński, nazywając tegoroczną suszę katastrofalną. - Jej konsekwencje będą nie tylko bolesne dla wsi, rolników i konsumentów w tym roku, ale przełożą się także w wymiarze gospodarczym i społecznym na przyszły rok - ocenił.
Rząd przyjął uchwałę w sprawie programu pomocy dla rolników
Wicepremier ponowił swój apel do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie zaplanowanego na najbliższą niedzielę referendum i przeznaczenie zaoszczędzonych środków na dodatkową pomoc dla dotkniętych suszą. - Nie jest jeszcze za późno. Panie prezydencie Andrzeju Dudo, odwołaj to nieszczęsne referendum. Dałoby to nam co najmniej 112-115 mln zł, które moglibyśmy je przeznaczyć na jeszcze większe wsparcie tych, którzy zostali dotknięci suszą - apelował lider PSL.
Poza stratami w rolnictwie Piechociński wymieniał też inne negatywne konsekwencje suszy: problemy z wodą pitną w 80 gminach, rekordowo niski stan wody na Wiśle, zagrożenie dostaw wody pitnej dla jednej z polskich aglomeracji oraz problemy w energetyce.
Według niego "dwie potężne polskie elektrownie nie mają do czego zrzucić wody służącej do chłodzenia" - nie pracują też moce w energetyce wodnej.
Działania w sprawie pomocy rolnikom dotkniętym przez suszę podjął rząd. W tegorocznym budżecie przewidziano na to 450 mln zł. Od 11 września rolnicy poszkodowani, których straty wyniosły co najmniej 30 proc. średniorocznej produkcji z okresu trzech lat, będą mogli składać do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wnioski o pomoc finansową.