Sąd skazał kłusownika, który groził myśliwym

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
24-03-2021,15:05 Aktualizacja: 24-03-2021,15:07
A A A

Sądowy epilog znalazła sprawa z 2019 roku. Kłusownik groził wówczas myśliwym przestrzeleniem kolan i zastraszał.

24-letni mieszkaniec powiatu elbląskiego został ujęty na gorącym uczynku przez łowczych, którzy w nocy 17 listopada słyszeli huk wystrzałów w lesie nieopodal Markus.

Markusy, powiat elbląski, kłusownictwo, Jakub Sawicki, KMP w Elblągu

Kłusownik groził myśliwym, że przestrzeli im kolana

Trzy zarzuty, w tym jeden dotyczący nielegalnego polowania, usłyszał 27-letni mieszkaniec powiatu elbląskiego. Policjanci zabezpieczyli jego broń, a w aucie znaleźli szczątki zwierząt. 27-latek został zatrzymany na gorącym uczynku przez myśliwych,...

- Myśliwi pojechali na miejsce i zatrzymali mężczyznę w kominiarce, ze sztucerem i noktowizorem. Ujęty kłusownik odgrażał się, że przestrzeli im kolana. Próbował również ich przekupić. To jednak mu się nie udało, ale też nie powstrzymało - przypomina Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie).

Mężczyzna poprosił później o pomoc 44-letniego znajomego, a ten zniszczył drzwi domu, w którym mieszkał jeden z myśliwych. Próbował ponadto zastraszyć jego i rodzinę groźbami uszkodzenia ciała i uśmiercenia. O całym zdarzeniu została powiadomiona policja.

- Funkcjonariusze zatrzymali 24-latka i zabezpieczyli w jego domu sztucer i strzelbę. W bagażniku samochodu natrafili na szczątki zwierząt. Do sprawy został zatrzymany także 65-letni ojciec 24-latka, który udostępnił mu broń do przestępczego procederu, a także 44-latek, który terroryzował świadków. Z posesji głównego podejrzanego funkcjonariusze zabrali także psa, który przebywał w fatalnych warunkach, bez wody i na łańcuchu - opisuje Sawicki.

cena poroża, Straż Leśna, Nadleśnictwo Jarosław, RDLP w Krośnie, zbieracze poroża, kłusownictwo

Poroże jak złote runo. Walczą kłusownicy i bezlitośni zbieracze

Zatrzymany kłusownik odciął poroże złapanemu we wnyki jeleniowi i pozostawił truchło w lesie. W zmaganiach o takie trofea bezlitośni potrafią być także zbieracze, płosząc zwierzynę wprost na kruchy lód czy pod rozpędzone auto na drodze....

Stróże prawa przesłuchali kilkudziesięciu świadków i zgromadzili obszerny materiał dowodowy. Ostatecznie sprawa znalazła finał w sądzie.

- Oskarżony usłyszał wyrok o nielegalne polowanie, groźby karalne oraz znęcanie się nad zwierzęciem. Pies został mu odebrany i trafił pod opiekę "animalsów". Ponadto musi zapłacić 5 400 zł grzywny oraz wpłacić 2 000 zł na rzecz Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu - informuje przedstawiciel elbląskiej KMP.

Ojciec 24-latka ma zapłacić 500 zł grzywny, a wspomniany 44-latek ma zapłacić 500 zł grzywny oraz 700 zł jako zadośćuczynienie za drzwi, które zniszczył.
 

Poleć
Udostępnij