Rolnicy jadą do stolicy. Na razie nie ma utrudnień w ruchu
Fot. PAP/Przemysław Piątkowski / Rolnicze ciągniki mają pozostać na obrzeżach Warszawy i nie blokować centrum miasta.
Ruch na trasach dojazdowych do Warszawy odbywa się na razie płynnie, także w stolicy nie ma utrudnień - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Na godz. 14 przedstawiciele organizacji rolniczych zostali zaproszeni na rozmowy z ministrem rolnictwa Markiem Sawickim. Domagają się m.in. wypłaty odszkodowań za straty spowodowane przez dziki oraz interwencję na rynku mleka i wieprzowiny.
Do przedmieść stolicy mają dotrzeć traktorami, a potem przesiąść się m.in. w autokary, którymi przyjadą do centrum miasta. W sumie organizatorzy szacują, że przed resortem manifestować będzie ok. 1000 osób.
Organizatorzy "marszu gwiaździstego" na Warszawę zadeklarowali na spotkaniu ze stołecznymi policjantami, że protest będzie miał charakter pokojowy, bez paraliżu stolicy. Traktory, którymi mają przyjechać (według rolników od 500 do 1000 pojazdów), mają pozostać na obrzeżach miasta.
Jak poinformował PAP podinsp. Jerzy Długosz z siedleckiej policji, kolumna ciągników przed godz. 11 wyruszyła z miejscowości Zdany pod Siedlcami.
Według rzecznika komendanta stołecznego policji Mariusza Mrozka, największe utrudnienia będą na Trasie Lubelskiej, a także z kierunku Bydgoszczy, Siedlec. Policja wydzieliła miejsca parkingowe dla rolników na ul. Książęcej. Wyłączony z ruchu będzie jeden pas ulicy.
W KSP pod numerem 22 603 80 38 działa już infolinia, pod którą można uzyskać informacje o ewentualnych utrudnieniach w ruchu związanych z protestami.
