Raporty ARiMR są nieczytelne dla rolników. Resort nie widzi problemu
Ministerstwo rolnictwa odpowiedziało na wystąpienie Krajowej Rady Izb Rolniczych w sprawie czytelności raportów pokontrolnych sporządzanych przez ARiMR. Resort uważa, że nie ma problemu i dokumenty są czytelne.
Po skargach od gospodarzy rolniczy samorząd wskazał, że stwierdzone na polach i łąkach uchybienia w raportach agencji mają formę kodów. Wiadomo na przykład, że powierzchnia działki jest zawyżona, ale nie ma dokładnej informacji o ile, lub że prowadzi się na niej inną uprawę niż powinna być.
KRIR: raporty ARiMR są mało czytelne dla rolników. Czas to zmienić
Zdaniem rolniczego samorządu informacje w raportach powinny być bardziej szczegółowe, aby rolnikom łatwiej było się do nich ustosunkować.
Odnosząc się do tych zarzutów, ministerstwo (po wyjaśnieniach z ARiMR) zaznaczyło, że szczegółowe opisy kodów są zawarte w raporcie. Podany przykład dotyczący zawyżenia powierzchni działki świadczy o nadaniu kodu DR 13+ ("Zadeklarowana powierzchnia działki rolnej jest większa od powierzchni stwierdzonej"), a wartość zawyżenia stanowić będzie różnica powierzchni stwierdzonej danej działki rolnej i jej powierzchni deklarowanej. Wartości obu powierzchni też są podane w raporcie.
Podobna zasada dotyczy rozbieżności w zakresie deklarowanych we wniosku i stwierdzanych podczas kontroli upraw. W takich przypadkach stosuje się kod DR6 ("Nie stwierdzono deklarowanej uprawy/upraw. Stwierdzona uprawa/uprawy należy do tej samej grupy, do której należy roślina deklarowana").
Rolnikom maleją działki do dopłat. ARiMR służy wyjaśnieniami
Informacja w zakresie faktycznie stwierdzonej uprawy/upraw jest podawana w raporcie w polu "stwierdzona grupa upraw/uprawa" lub w polu uwagi dotyczącym danej działki rolnej, na której stwierdzono przedmiotową rozbieżność.
"Definicje kodów pokontrolnych zawarte w raporcie wskazuję na rodzaj rozbieżności i nie mogą być odczytywane w oderwaniu od informacji zawartych w pozostałej części raportu" - tłumaczy ministerstwo.
Resort i agencja wykluczają sugestię samorządu rolniczego, by umieścić na końcu raportu pokontrolnego informację, czy wykryte uchybienia będą miały wpływ na zmniejszenie lub nieprzyznanie płatności. Dlaczego?
Wyliczając płatność obszarową czy do zwierząt urzędnicy mnożą liczbę hektarów czy zwierząt przez stawkę danej płatności. Do tego uwzględnia się zmniejszenia, wykluczenia, ewentualnie inne kary administracyjne wynikające ze stwierdzonych nieprawidłowości.
Kontrola dywersyfikacji upraw do końca lipca. ARiMR potrzebuje więcej czasu
Ale - co bardzo istotne - beneficjent ma prawo zgłaszać do ARiMR korekty do wniosku oraz informować np. o wystąpieniu siły wyższej.
"Dokumenty, które beneficjent może dostarczyć do Agencji, mogą mieć wpływ na ostateczną wysokość płatności, która zostanie przyznana. W związku z powyższym Agencja nie może umieścić w raporcie z kontroli na miejscu informacji o tym, czy stwierdzone w trakcie kontroli uchybienia będą miały wpływ na ostateczną kwotę płatności" - brzmi odpowiedź ministerstwa.
Informacje o wszystkich zmniejszeniach, wkluczeniach czy sankcjach stwierdzonych podczas obsługi wniosku są przekazywane beneficjentowi w decyzji o przyznaniu płatności.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś