Radni gminy oburzeni zatrzymaniem wójt przez CBA
W podwarszawskiej gminie Lesznowola nie milkną komentarze po zatrzymaniu w ubiegłym tygodniu wójt Marii Jolanty Batyckiej-Wąsik. Wielu mieszkańców dziwi się zakrojonej na szeroką skalę akcji CBA z 10 lipca i zwraca uwagę, że cała sprawa może mieć tło polityczne.
Batycka-Wąsik kieruje gminą Lesznowola od ponad 20 lat i jest wysoko oceniana przez mieszkańców.
W ostatnich wyborach samorządowych uzyskała aż 77-procentowe poparcie i ponownie stanęła na czele jednej z najbogatszych gmin w kraju.
Wójt zatrzymana przez CBA
W dokumencie, pod którym widnieje kilkadziesiąt podpisów możemy znaleźć informację, że pani wójt "jest osobą o wielkich zasługach w działaniu na rzecz lokalnej społeczności". "Jej działalność cechuje się najwyższymi standardami. Jej nieskazitelny charakter, uczciwość i prawość działania w sferze publicznej jak i prywatnej pozostaje poza podejrzeniami" - podkreślają samorządowcy z różnych opcji politycznych.
Co na to CBA? W opublikowanym komunikacie zwraca uwagę, że "w toku prowadzonych czynności zgromadzono materiał wskazujący na możliwe nieprawidłowości przy gospodarowaniu nieruchomościami na terenie gminy poprzez zawarcie w 2013 r. i 2014 r. umów dzierżawy z naruszeniem wymogów formalnych opisanych w ustawie o gospodarce nieruchomościami".
CBA na tropie afery. Nieprawidłowości w grupach producenckich
Agenci podkreślają, że "podjęcie niezasadnej decyzji o odstąpieniu od jednej z umów skutkowało wypłaceniem odsetek w wysokości ok. 1,3 mln zł i tym samym wyrządzenie szkody w majątku gminy".
Ustalenia śledczych wskazują ponadto na przekroczenie uprawnień w zakresie czynności podejmowanych jako organ podatkowy w latach 2012-2015, poprzez niezasadne umarzanie należności podatkowych na rzecz szeregu powiązanych ze sobą spółek, w celu osiągnięcia przez te spółki korzyści majątkowej w wysokości ok. 2,6 mln zł.
Co ciekawe, sprawę nieprawidłowości w gminie wykryli sami agenci CBA i ustalenia przekazali do oceny Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, która postawiła wójt Lesznowoli zarzuty.
12 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa postanowił odrzucić wniosek prokuratora o zastosowanie wobec Marii Jolanty Batyckiej-Wąsik środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd nie zastosował wobec wójt żadnych innych środków zapobiegawczych.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl