Producenci zbóż chcą zabezpieczenia paliwa. Prace polowe nie mogą czekać
Nie wiemy, jak długo potrwa ten wyjątkowy stan, ale wiemy że nasza praca nie może czekać, dlatego zwracamy się z prośbą o jak najszybsze wypracowanie rozwiązań, które pozwolą nam, rolnikom, zaopatrzyć się w paliwo - pisze Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych.
Wystąpienie zostało skierowane do Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa oraz Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlen. Niedawno w tej sprawie apelował też rolniczy samorząd.
Trzeba zabezpieczyć paliwo dla rolników
"Jak wiadomo, jednym ze skutków rosyjskiej agresji na Ukrainę jest reglamentacja oleju napędowego wprowadzona zarówno przez PKN Orlen jak i inne koncerny paliwowe. Chcemy podkreślić, że obecnie obwiązujące limity tankowania (50 litrów prosto do baku) oraz faktyczne braki paliwa w okolicznych hurtowniach realnie utrudniają, a w przypadku części gospodarstw praktycznie uniemożliwiają rozpoczęcie koniecznych do wykonania, wiosennych zabiegów agrotechnicznych. Niestety, ze względu na bardzo wysokie wzrosty cen nawozów w ostatnich miesiącach, wielu rolników nie mogło pozwolić sobie na zgromadzenie odpowiednich zapasów paliwa" - czytamy w pismach PZPRZ.
Związek ostrzega też, że opóźnienie lub zaniechanie niezbędnych prac polowych, znacząco wpłynie na zbiory. W obliczu wojny za naszą wschodnią granicą oraz spodziewanej bardzo dużej liczby uchodźców, bezpieczeństwo żywnościowe kraju trzeba uważać za kluczowe, niemniej ważne niż energetyczne czy militarne.
O kłopotach z dostępnością paliw mieli zaalarmować PZPRZ rolnicy z Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego, czyli powiatów przygranicznych.
Policja ostrzega przed niewłaściwym przewozem paliw
"Mamy świadomość, że problemy z dostępnością odpowiedniej ilości oleju napędowego dotyczą gospodarstw rolnych na terenie całego kraju. Ale to właśnie powiaty przygraniczne są obecnie miejscem działania dużej liczby służb, mających pierwszeństwo w zaopatrywaniu się w paliwo bez limitów, a także pierwszymi, do których wjeżdża bardzo duża liczba ukraińskich samochodów, które także potrzebują tankowania" - brzmi dalej wystąpienie.
Producenci zbóż zaznaczają w nim, że praca na polu nie może czekać. Stąd ich prośba o jak najszybsze wypracowanie rozwiązań, które pozwolą rolnikom zaopatrzyć się w paliwo zgodnie z limitami wynikającymi z ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej.
"Nie jesteśmy w stanie produkować żywności bez niezbędnych do tego środków, a takim środkiem z całą pewnością jest odpowiednia ilość paliwa potrzebna każdemu gospodarstwu do wykonywania prac polowych" - podsumowuje PZPRZ.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś