Premier: rolnictwo to polska racja stanu, to europejska racja stanu
Polskie rolnictwo to polska racja stanu, to europejska racja stanu - mówił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki w Bralinie w Wielkopolsce podczas III Ogólnopolskiego Święta "Wdzięczni polskiej wsi". Zapowiedział program pomocy dla wsi, w których były PGR-y.
W niedzielę w wielkopolskim Bralinie k. Kępna odbyło się III Ogólnopolskie Święto "Wdzięczni Polskiej Wsi". W dożynkach wziął udział premier Mateusz Morawiecki oraz ministrowie rodziny, pracy i polityki społecznej, a także rolnictwa i sportu.
Ardanowski: mimo obaw związanych z suszą zbiory są dobre
Premier Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu zwrócił się do rolników i powiedział, że "za ten wielki trud pracy rolnika serdecznie dziękuję, chcę wam się pokłonić, bo w najpiękniej możliwy sposób łączycie tradycje, wielką polską kulturę i wiarę z dniem dzisiejszym, ale również odważnie patrzycie w przyszłość".
Jak mówił Morawiecki, w tak szczególnym roku jak 2020, kiedy cały świat został dotknięty epidemią "jeszcze bardziej zdajemy sobie sprawę, że polskie rolnictwo to polska racja stanu". - W takim roku polskie rolnictwo to europejska racja stanu - podkreślił.
Szef rządu zauważył, że kiedy rozmawia z rolnikami i pyta, co jeszcze jest im potrzebne, to mówią, że współpraca pomiędzy rolnikami, samorządowcami, przedsiębiorcami i rządem. - Z naszej strony tę współpracę chcę państwu obiecać - oświadczył.
Zdaniem Morawieckiego, polska wieś zawsze była bastionem polskości i moralnego prawa. - Na polskiej wsi tak znaczyło tak, nie znaczyło nie a uścisk dłoni był ważniejszy od pieczęci notarialnej. Polska wieś i rolnik to honor najwyższej rycerskiej próby - ocenił.
WIDEO Mateusz Morawiecki podczas III Ogólnopolskiego Święta Wdzięczni Polskiej Wsi
Kaczyński złożył rolnikom obietnicę
Morawiecki podkreślił, że rząd konsekwentnie realizuje zobowiązania wobec wsi. - Dlatego kilka dni temu w Brukseli wywalczyliśmy dodatkowo 30 mld euro - poinformował i zapowiedział też "likwidowanie błędów z przeszłości podczas transformacji wobec niektórych mieszkańców pegeerowskich wsi, które w latach 90. i dwutysięcznych były skazane na zapomnienie i biedę - poinformował.
- Od najbliższego roku ruszamy z programem wsparcia dla wsi, w których były PGR-y. To jest ważne, aby wyrównać szanse dla wszystkich mieszkańców tych wiosek, które zostały boleśnie dotknięte niesprawiedliwością polskiej transformacji - powiedział.
Zaproszenie na uroczystość otrzymał też prezes PiS Jarosław Kaczyński, jednak - jak wyjaśnił w liście - nie mógł w nim uczestniczyć z przyczyn osobistych. List w jego imieniu odczytał poseł PiS Jan Dziedziczak.
Arcybiskup o suszy i żniwach: ten rok nie zapowiadał się obiecująco
Zapewnił jednocześnie, że PiS i rząd Zjednoczonej Prawicy będą w dalszym ciągu "dbać o interesy polskiego rolnictwa oraz dokładać wszelkich starań, by zrównoważony rozwój obszarów wiejskich przebiegał jak najintensywniej". - I takiej dostatniej i zasobnej polskiej wsi pragnę państwu i naszej ojczyźnie z całego serca życzyć - dodał szef Prawa i Sprawiedliwości.
Z kolei minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski powiedział, że mimo obaw związanych z suszą, tegoroczne zbiory są dobre.
- W tym roku martwiliśmy się bardzo, że będzie to kolejny dramatyczny rok, rok suszy, który może ostatecznie zniszczyć polskie rolnictwo (...). Zbiory są dobre, również to wszystko, co jeszcze zostało na polach: ziemniaki, warzywa, buraki, kukurydza zapowiadają się dobrze - powiedział.
Marszałek Sejmu podczas dożynek dziękowała rolnikom za ich pracę
Zaznaczył, że rząd pracuje nadal nad sprawnym, nowoczesnym systemem ubezpieczeń upraw, hodowli i dochodów rolniczych, a także nad poprawą pozycji rolników w łańcuchu żywnościowym oraz nad zwiększeniem retencji.
Jak mówił, wynegocjowane dla rolnictwa środki unijne dają szansę "spokojnego modernizowania, rozwijania polskiej wsi w zakresie jakości życia", ale "na horyzoncie pojawia się wiele ryzyk". Wymienił m.in. niestabilną sytuację rynków globalnych, postrzeganie rolnictwa przez wiele środowisk "jako szkodliwego, co do zasady", kwestionowanie prawa człowieka do hodowli zwierząt w związku ze zmianami klimatu.
- Myślę, że przy wielkim zaangażowaniu rolników, przy ich pracowitości (...) przy władzy, która może najbardziej w historii Polski sprawy wsi i rolnictwa stawia na sztandarach, zapisuje jako jedne z najważniejszych możemy o przyszłość być spokojni - mówił.
KRIR mówi stanowcze "nie". Piątka dla zwierząt zaszkodzi rolnictwu
- Z wieńcami dożynkowymi rolnicy przynoszą trud pracy, aby przez ręce Maryi Niepokalanej wyrazić Bogu hołd za tegoroczne plony ziemi oraz prosić o dalsze błogosławieństwo w pracy na roli i w prowadzeniu gospodarstw - powiedział metropolita poznański Stanisław Gądecki.
Arcybiskup podkreślił, że rolnictwo "znaczy dla ludzkości więcej, niż lądowanie człowieka na księżycu". "Bez rolnictwa nie rozwinęłaby się żadna ludzka cywilizacja" - zaznaczył duchowny.
Po zakończeniu mszy korowód dożynkowy z premierem Mateuszem Morawieckim na czele przeszedł spod Sanktuarium pod scenę, na której swoje występy zaprezentowało łącznie 150 artystów.
Piątka dla zwierząt, czyli wielkie problemy dla branży drobiarskiej
Uczestnicy mogli obejrzeć prezentację obrzędu żniwnego w wykonaniu Zespołu Tańca Ludowego Poligrodzianie.
Podczas dożynek wręczono medale 100-lecia Odzyskania Niepodległości, odznaczenia "Zasłużony dla Rolnictwa" i po raz pierwszy odznaki "Mertis pro Familia" zasłużonym za działania na rzecz rodziny.
Te ostatnie wręczyła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, która powiedziała: "To szczególne i niezwykle zaszczytne wyróżnienie".
Pierwsze Ogólnopolskie Święto "Wdzięczni polskiej wsi" zorganizowano w Wąwolnicy na Lubelszczyźnie, kolejne odbyło się w Kolnie na Podlasiu.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś