Pożar domu zaczął gasić... benzyną

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
23-11-2018,15:15 Aktualizacja: 23-11-2018,15:16
A A A

Drewniany dom spłonął niemal doszczętnie, a gospodarz ma poparzoną twarz - to efekt braku ostrożności przy ogrzewaniu pomieszczeń i opłakanej w skutkach pomyłki podczas próby ratowania dobytku.

Do zdarzenia doszło 21 listopada we wsi Chorupnik (pow. krasnostawski, woj. lubelskie). Gdy dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego, skierował na miejsce policjantów.

płonące bele słomy, podpalenie, pińczów, gmina Stupsk, powiat mławski

Podpalił bele słomy. I nie wie, dlaczego to zrobił...

Policjanci z Pińczowa (woj. świętokrzyskie) zatrzymali 20-letniego sprawcę podpalenia bel siana. Młodemu piromanowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. To efekt śledztwa, jakie pińczowscy stróże prawa prowadzili po zgłoszeniu o...

Według ich ustaleń, 66-letni mieszkaniec domu, podczas podkładania opału do pieca kaflowego, nie zachował ostrożności, w wyniku czego żar wypadł na podłogę.

- Mężczyzna, chcąc ugasić palące się elementy, nieopatrznie zamiast wodą, polał je benzyną. Doprowadziło to do rozprzestrzenienia się ognia - relacjonuje kom. Piotr Wasilewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.

Niestety, w wyniku pożaru drewniany budynek spalił się w dużej części.

Natomiast 66-letni gospodarz z - niegroźnymi na szczęście - poparzeniami twarzy trafił do szpitala.

Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
 

Poleć
Udostępnij