Podpalił bele słomy. I nie wie, dlaczego to zrobił...

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
21-11-2018,15:15 Aktualizacja: 21-11-2018,15:19
A A A

Policjanci z Pińczowa (woj. świętokrzyskie) zatrzymali 20-letniego sprawcę podpalenia bel siana. Młodemu piromanowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

To efekt śledztwa, jakie pińczowscy stróże prawa prowadzili po zgłoszeniu o palących się belach siana na łące w jednej z okolicznych wiosek.

pożar, podpalenia, straty, policja, przestępstwo

Seria zagadkowych pożarów. 16-letni piroman wpadł w ręce policjantów

Policjanci z łęczyckiej komendy ustalili 16-letniego sprawcę kilkukrotnego podpalenia bel słomy na terenie gminy Grabów. Z kolei wieruszowscy stróże prawa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież narzędzi rolniczych. Narzędzia...

"Prowadzący akcję gaśniczą strażacy stwierdzili, że pożar jest wynikiem podpalenia. W ten sposób nieznany wówczas sprawca spowodował całkowite zniszczenie 10 sztuk dużych beli o łącznej wartości około 1000 złotych" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Pińczowie.

Już podczas dogaszania pogorzeliska śledczy rozpoczęli czynności mające na celu ustalić sprawcę podpalenia. Szybko okazało się, że jest to 20-letni mieszkaniec pobliskiej wsi.

"Ponieważ w chwili zatrzymania był w stanie upojenia alkoholowego, noc musiał spędzić w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu przyznał się do dokonania tego bezmyślnego czynu. Nie miał przy tym do powiedzenia nic sensownego, co choć w części tłumaczyłoby jego działanie" - podaje pińczowska KPP.

20-latkowi przedstawiono już zarzut zniszczenia cudzego mienia, ale - jak podkreślają stróże prawa - czynności w tej sprawie nie zostały jeszcze zakończone. Młodemu mężczyźnie, który wcześniej był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

W więzieniu może także wylądować na kilka lat 56-letni mieszkaniec gminy Stupsk (pow. mławski, woj. mazowieckie). Został zatrzymany w miejscowości Milewo-Szwejki (pow. przasnyski, woj. mazowieckie), chwilę po kradzieży czterech prosiat o łącznej wartości około 800 złotych na szkodę mieszkańca pow. ciechanowskiego.
 

Poleć
Udostępnij