Pole pełne martwych ptaków
Pracownicy Schroniska dla zwierząt w Krotoszynie (woj. wielkopolskie) wspólnie z policją przeszukali pole w Wielowsi, gdzie w niedzielę znaleziono martwe ptaki. Łącznie zabezpieczono 30, w tym bardzo rzadkie - kanię rudą i orła bielika.
Przedstawiciele schroniska zostali poinformowani, że na polu znajdują się kolejne martwe patki. Już w niedzielę znaleźli tam sześć kruków, dwa błotniaki i orła bielika.
Sprawa zabitego żurawia. Policja zatrzymała 60-latka
"Ptaki zostały najprawdopodobniej otrute, leżały w odległości kilkunastu metrów od siebie. W pobliżu znajdowało się rozrzucone mięso. Nie wiadomo, czy ptaki były bezpośrednim celem sprawcy otrucia, jednak jest to rażące przestępstwo przeciwko środowisku, podlegające karze więzienia" - poinformowało schronisko na swoim profilu społecznościowym.
W środę pracownicy schroniska wrócili na miejsce z policją. Przeszukali okoliczne pola w celu zabezpieczenia martwych zwierząt, a przede wszystkim znalezienia źródła zatrucia.
"Udało nam się odnaleźć dwa takie miejsca i niestety kolejne ptaki, w tym kruki, myszołowy, błotniaki i kanię rudą. Ten ostatni, podobnie jak orzeł bielik, wpisane są do polskiej czerwonej księgi zwierząt" - czytamy na facebooku.
Policja w Krotoszynie wszczęła w tej sprawie śledztwo. - Łącznie padło 30 ptaków, które wraz z padliną przewieziono do Instytutu Patomorfologii i Weterynarii Sądowej we Wrocławiu - poinformował sierż. sztab. Bartosz Karwik, rzecznik prasowy jednostki.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl