Polacy boją się kleszczy. Rolnicy mocno narażeni na kontakt z pajęczakami

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Paweł Wernicki PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
05-03-2019,10:50 Aktualizacja: 05-03-2019,10:58
A A A

Polacy boją się coraz liczniej występujących kleszczy, ale co trzeci wciąż nie słyszał o kleszczowym zapaleniu mózgu, którym łatwiej się zarazić niż bardziej znaną boreliozą - przekonują naukowcy.

Kleszcze to pospolite pajęczaki, które mogą uczestniczyć w przenoszeniu chorób, np. boreliozy czy kleszczowego zapalenia mózgu (KZM). Zakażenie bakterią powodującą boreliozę następuje po kilku godzinach od ukłucia.

walka z asf, asf w polsce, sejmowa komisja rolnictwa, Krzysztof Niemczuk, Państwowy Instytut Weterynaryjny

Kleszcze też roznoszą ASF. W Polsce jeszcze nie ma takich gatunków?

Są kleszcze, które mogą roznosić wirusa afrykańskiego pomoru świń. Na szczęście - póki co - służby weterynaryjne w Polsce nie stwierdziły obecności żyjątek zakażonych ASF. Sprawa omawiana była podczas obrad sejmowej komisji rolnictwa...

Tymczasem wstrzykiwany ze śliną kleszcza wirus kleszczowego zapalenia mózgu może trafić do krwi już po kilku minutach.

Jak wyjaśniła prof. Joanna Zajkowska ze Szpitala Klinicznego w Białymstoku, wirus KZM należy do tej samej rodziny, co wirus japońskiego zapalenia mózgu czy gorączki Zachodniego Nilu.

W wielu przypadkach organizm go zwalcza. Gdy jednak wirusowi uda się rozprzestrzenić - objawy mogą przypominać grypę.

Na tym etapie choroba może się zakończyć. Jeśli jednak wirus dostanie się do układu nerwowego, potrafi wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Czasem dochodzi do zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego.

KZM leczy się wyłącznie objawowo. W razie porażeń konieczna jest rehabilitacja oraz leczenie wspomagające. Nie ma leku niszczącego wirusa. - Jedyną skuteczną formą działania przeciwko wirusowi KZM jest profilaktyka, czyli szczepienia ochronne - mówiła prof. Zajkowska.

kleszcze, borelioza, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, krus

Borelioza najbardziej dotyka rolników

Na 245 jednorazowych odszkodowań z tytułu uszczerbku na zdrowiu spowodowanego chorobą zawodową rolników, aż w 197 przypadkach chodziło o boleriozę - podaje Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. W ciągu dwunastu miesięcy do...

W Polsce szczepione obowiązkowo są osoby pracujące w środowisku, gdzie istnieje duże narażenie na ukłucia przez kleszcze - żołnierze, pracownicy Lasów Państwowych, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Parków Narodowych. Osoby uprawiające sporty czy działkowicze szczepią się na własne życzenie (jest to 1-1,2 proc. populacji).

Znacznie więcej Polaków słyszało o boreliozie. Jak wyjaśniał dr hab. Ernest Kuchar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, bakteryjna borelioza występuje znacznie częściej niż KZM.

Zazwyczaj przebiega zdecydowanie łagodniej - i rozwija się etapami, co daje czas na leczenie. Większość zakażeń boreliozą ogranicza się do skóry (rumień wędrujący) i może być leczona antybiotykiem w warunkach domowych. Na boreliozę szczepionki nie ma. Zapobieganie chorobie polega na unikaniu ukąszeń przez kleszcze.

Uczestnicy konferencji przypomnieli, że w razie "złapania" kleszcza - stosowanie "domowych" metod jego pozbycia się (np. przypalanie papierosem, smarowanie masłem czy polewanie alkoholem) nie daje efektu. Najlepiej usunąć kleszcza pęsetką, chwytając jak najbliżej skóry i wyciągając pewnym, delikatnym ruchem.

kleszcze, rumień wędrujący, ugryzienie przez kleszcza, borelioza

Uwaga na kleszcze. Nawet lekki mróz nie robi na nich wrażenia

Dodatnie temperatury tej zimy sprawiają, że kleszcze nie zapadły w stan diapauzy i nadal żerują. Chociaż nie mają aż tak dobrych warunków, by się rozmnażać, nadal szukają żywicieli.   Co gorsza, jeśli przez dłuższy czas nie będzie...

Prof. Kuchar zauważył, że kleszcze niemal nie mają naturalnych wrogów.

Dr inż. Anna Wierzbicka, zoolog i leśnik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zaznaczyła, że kleszcze nie spadają na ludzi z drzew. Najczęściej bytują w runie leśnym, na wysokości do ok. 1 metra.

Dr Tomasz Sobierajski, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego przedstawił raport dotyczący wiedzy Polaków o kleszczach i KZM. Badanie "Co Polacy wiedza o kleszczach i KZM" zostało przeprowadzone w ramach kampanii "Nie igraj z kleszczem" przez Instytut SW Research w 2018 roku na grupie 1430 osób.

Według raportu aż 78 proc. biorących udział w badaniach boi się tych pajęczaków. Nawet co czwarty rezygnuje z ich powodu z aktywności na świeżym powietrzu. Przede wszystkim obawiają się oni chorób odkleszczowych (94 proc.), rzadziej - ukłucia. Tylko 7 proc. wspomina o fobii.

Co trzeci ankietowany twierdził, że ma teoretyczną i praktyczną wiedzę, jak pozbyć się kleszcza, niecałe dwie trzecie - tylko teoretyczną. Ani teoretycznej, ani praktycznej wiedzy nie miało 7 proc.

60 proc. badanych wskazało, że w przeszłości ukłuta została osoba z ich otoczenia, połowa wspominała o swoim psie lub kocie.
 

Poleć
Udostępnij