Pogranicznicy skutecznie walczą z przemytnikami wina
Kolejny w tym roku transport nielegalnego wina odkryli funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Ładunek był przewożony w samochodzie marki Mercedes Sprinter.
Pogranicznicy zatrzymali pojazd do kontroli na terenie gminy Fredropol na Podkarpaciu. "Obywatel Ukrainy, przewoził 2.774 litrów wina bez polskich znaków skarbowych akcyzy. "Lewy" towar zajmował całą przestrzeń bagażową samochodu. Mężczyzna wyjaśnił, iż wino zakupił, będąc we Włoszech i miał zamiar wywieźć je na Ukrainę, ale nie posiadał stosownych dokumentów do transportu towaru” - relacjonuje Straż Graniczna.
"Lewe" pestycydy z Chin zalewają rynek. KAS uderza w przemytników
Szacunkowa wartość wina to prawie 28 tys. zł, zaś uszczuplonego podatku akcyzowego wynosi 4 tys. 300 zł.
Mundurowi wobec kierowcy wszczęli postępowanie karno-skarbowe. Mężczyzna złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, a alkohol przepadł na rzecz Skarbu Państwa.
"W tym roku to już ósmy przypadek zatrzymania przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału SG transportu wina nieposiadającego polskich znaków skarbowych akcyzy. Łącznie ujawniono już 20 tys. litrów nielegalnie przewożonego trunku” - podają pogranicznicy.
Wcześniej bowiem w miejscowości Korczowa w zatrzymanym do kontroli volkswagenie znaleziono 468 butelek wina o pojemności 1,5 l każda. Alkohol także pochodził z Włoch.
A rekordową w tym roku ilość trunku przechwycili funkcjonariusze z Placówki SG w Medyce. Było to 14.394 l różnych gatunków wina przywiezionego z Włoch o wartości ok. 200 tys. zł. Kontrabandę strażnicy znaleźli w magazynie na terenie Przemyśla.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl