Pogoń w polu kukurydzy. Nagiego mężczyznę wypatrzyli dopiero z naczepy
Pole wysokiej już kukurydzy było miejscem poszukiwań uciekiniera. Nagi - jak się okazało - mężczyzna został zatrzymany dzięki pomocy kierowcy ciężarówki.
Stróże prawa dostali zgłoszenie o kradzieży w sklepie we wsi Burzyn (pow. łomżyński, woj. podlaskie). Jak ustalili, mężczyzna wszedł do sklepu, ukradł piwo i papierosy, po czym pospiesznie wsiadł do swojego samochodu i odjechał.
Traktorem przyjechał awanturować się z rodziną. W ruch poszedł alkomat
Wobec takiego obrotu spraw, na miejsce do pomocy przyjechał kolejny patrol mundurowych z Łomży. Był jednak problem z wypatrzeniem uciekiniera w wysokiej kukurydzy. Dlatego policjanci poprosili o pomoc kierowcę przejeżdżającej nieopodal ciężarówki.
"Z naczepy tego samochodu było widać znacznie więcej. Stamtąd wypatrzyli uciekiniera. 37-latek został zatrzymany, był nagi" - podaje łomżyńska KMP.
Szybko wyszło na jaw, iż mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary roku i 2 miesięcy więzienia za kradzież z włamaniem. Odpowie za kolejną kradzież, a dodatkowo za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl