Podczas skrętu wywrócił ciągnik. Cudem nie doznał poważnych obrażeń
45-latek doprowadził do przewrócenia się ciągnika rolniczego, którym kierował. Na szczęście nie odniósł obrażeń, a w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zamościu (woj. lubelskie) otrzymał informację, że w miejscowości Krasne mężczyzna został przygnieciony przez traktor. Natychmiast na miejscu pojawiły się służby ratunkowe.
Pijany traktorzysta zakończył "rajd" na ścianie budynku
Kierującego spod ciągnika wydostali strażacy i przekazali załodze karetki pogotowia, która przewiozła go do szpitala. Po badaniach okazało się, że kierujący ciągnikiem 45-latek z gminy Stary Zamość nie odniósł obrażeń.
- Policjanci ustalili przebieg zdarzenia. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący traktorem z podczepionym pługiem jechał drogą publiczną. Skręcając w lewo, stracił panowanie nad pojazdem, ciągnik przewrócił się, przygniatając mężczyznę. Badanie stanu trzeźwości 45-latka wykazało w jego organizmie blisko 3 promile alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a traktor, którym się poruszał, nie miał aktualnych badań technicznych - informuje asp. sztab. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy zamojskiej KMP.
Za jazdę na "podwójnym gazie" odpowie również 58-letni mieszkaniec gminy Radecznica (też pow. zamojski). Kierując ciągnikiem, miał w organizmie prawie 1,5 promila. Stróże prawa zatrzymali go do kontroli drogowej w miejscowości Zaburze. Mężczyzna nie posiadał także uprawnień.
- Nietrzeźwi kierujący za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Przypominamy, że taki czyn zagrożony jest karą więzienia do 2 lat, zakazem prowadzenia pojazdów oraz obowiązkiem zapłaty na wskazany cel określonej kwoty. 2 lata pozbawienia wolności grozi również za niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami - zaznacza Krukowska-Bubiło.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl