Pijany traktorzysta uciekał przez pole przed policjantami
To już prawdziwa plaga - tak trzeba nazwać codzienne niemal raporty policji o zatrzymaniu pijanych kierowców ciągników rolniczych. Jeden z nich uciekał ostatnio przed stróżami prawa, tarasując im drogę i zjeżdżając w pole.
Mundurowi zostali powiadomieni, że w miejscowości Zezulin (pow. łęczyński, woj. lubelskie) traktor prowadzi nietrzeźwa osoba. Wysłany na miejsce patrol zauważył ów ciągnik na drodze publicznej.
Traktorzysta po pijanemu wjechał w dom sąsiada
- Traktorzysta nie reagował na polecenia zatrzymania się do kontroli. Przyspieszał, zajeżdżał drogę policjantom, a w pewnym momencie wjechał na pole i oddalił się w kierunku posesji. Pozostawił pojazd przy stodole i ukrył się przed policjantami - opisuje sierż. szt. Izabela Zięba z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
Funkcjonariusze się jednak nie poddali i ostatecznie odnaleźli mężczyznę w altance letniskowej. Okazało się, że to 27-letni mieszkaniec Łęcznej. Badanie wykazało 3,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna miał zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz amator jazdy na podwójnym gazie nie uniknie odpowiedzialności przed sądem.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl