Pijany traktorzysta uciekał przed policją i wypadł z kabiny
Pobytem w szpitalu zakończyła się dla 56-letniego traktorzysty ucieczka przed funkcjonariuszami z Komendy Powiatowej Policji w Końskich w Świętokrzyskiem.
Dyżurny koneckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że po miejscowości Pilczyca jeździ ciągnikiem prawdopodobnie nietrzeźwy mężczyzna. Na miejsce został natychmiast wysłany patrol.
Policjanci szybko namierzyli ciągnik odpowiadający zgłoszeniu.
Pijany traktorzysta spadł z mostu do rzeki
- Funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę, jednak ten zaczął uciekać. Na łuku drogi maszyna przewróciła się, a z kabiny wypadł mężczyzna. Okazało się, że jechał na podwójnym gazie bowiem w jego organizmie było blisko 2,5 promila alkoholu - relacjonuje sierż. Piotr Przygodzki, oficer prasowy KPP w Końskich.
Okazało się ponadto, że 56-latek w przeszłości stracił już kilka razy prawo jazdy za kierowanie pojazdami jazdę w stanie nietrzeźwości, więc nie posiadał uprawnień do prowadzenia maszyny.
Mężczyzna trafił do szpitala, a ciągnik na policyjny parking.
Traktorzyście grozi za popełnione czyny kara pozbawienia wolności do lat 3, wysoka grzywna oraz dalszy zakaz prowadzenia pojazdów.