Pijany traktorzysta jechał "krajówką" pod prąd
Ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego stanowił kierowca ciągnika rolniczego, który we wtorek późnym wieczorem jechał maszyną pod prąd drogą krajową.

Ford wjechał pod pług. Peugeot uderzył w ciągnik i przyczepę
Po zgłoszeniach od kierowców, że obwodnicą Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie) pod prąd porusza się traktor z przyczepą, dyżurny miejscowej komendy powiatowej policji natychmiast skierował tam patrol.
Mundurowi z "drogówki" na drodze krajowej nr 15 w miejscowości Jacewo zauważyli ciągnik marki Ursus, który faktycznie jechał pod prąd. Kierujący został zatrzymany do kontroli.
- Od 54-letniego mężczyzny patrol wyczuł alkohol, a badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierującego. Przy przyczepie stwierdzili ponadto brak tablicy rejestracyjnej. W kwestii popełnionego wykroczenia drogowego przez mężczyznę i braku tablicy toczy się postępowanie wyjaśniające. Będzie musiał też ponieść konsekwencje popełnienia przestępstwa. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat - przekazuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy inowrocławskiej KPP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl