Pijany leżał na polnej drodze. Miał dużo szczęścia, że żyje
Pijany 58-latek trafił do szpitala po tym, jak leżąc na środku polnej drogi wśród wysokiej trawy został przejechany przez kierującego autem marki Suzuki.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Rachodoszcze (pow. zamojski, woj. lubelskie). Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący suzuki, poruszając się porośniętą wysoką trawą polną drogą poczuł, że przejechał przez jakąś przeszkodę.
Po służbie zatrzymał pijanego traktorzystę
- Zatrzymał się, aby sprawdzić, co znalazło się pod kołami jego auta. Wówczas zobaczył leżącego na drodze mężczyznę. Natychmiast wezwał służby ratunkowe - relacjonuje asp. Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Ranny 58-latek z gminy Adamów z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Policjanci zbadali trzeźwość uczestników zdarzenia. 58-latek w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu, natomiast 37-letni mieszkaniec gminy Zamość, który siedział za kierownicą suzuki, był trzeźwy.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl