Paliwo będzie drożeć. Za litr zapłacimy ponad 5 zł

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
14-01-2017,9:35 Aktualizacja: 14-01-2017,9:38
A A A
W 2017 roku możemy spodziewać się wzrostu średniorocznych cen paliw o około 8-12 proc. To może oznaczać, że krótkookresowo, jeszcze przed wakacjami średnie stawki na stacjach w Polsce mogą przekroczyć 5 zł za litr benzyny Pb95 i oleju napędowego - przewiduje Urszula Cieślak z BM Reflex. 
 
Ekspert przyznała, że od początku 2017 roku na stacjach możemy obserwować dalsze podwyżki cen benzyn i oleju napędowego, choć może w skali nieco mniejszej niż w grudniu. - Będzie to kontynuacja wzrostowej tendencji cen pali, wynikającej przede wszystkim ze wzrostu cen ropy naftowej na światowych rynkach, ale także osłabienia złotego wobec dolara - podkreśla.

stacja paliw, benzyna, paliwa, olej napędowy, Orlen, BP, Shell

Tankując na tych stacjach kupujesz paliwo Orlenu

Polski Koncern Naftowy Orlen, w ramach kontraktacji sprzedaży benzyn i oleju napędowego na rynek polski w 2017 rok, zawarł umowy z BP Europe, Shell Polska oraz AMIC Polska (staje Lukoil). Koncern z Płocka dostarczy również paliwo JET-A1 na...
Według prognozy BM Reflex średnioroczny poziom cen paliw w 2017 roku może wynieść: dla Pb95 - 4.75 zł za litr, ON - 4.65 zł/l, a LPG - 2,20 zł/l.
 
Zdaniem Cieślak, u podstaw wzrostów cen paliw notowanych od listopada 2016 r., a których kontynuacji należy się spodziewać w pierwszej połowie 2017 roku, leży przede wszystkim decyzja producentów ropy naftowej o ograniczeniu wydobycia, która ma być realizowana od początku tego roku.
 
Przypomniała, że 30 listopada w Wiedniu zapadła jedna z historycznych dla całego rynku ropy naftowej decyzji. OPEC po raz pierwszy od 8 lat zdecydował się na redukcje wydobycia o 1,2 mln baryłek ropy dziennie. Dodatkowo na początku grudnia o blisko 0,6 mln bbl/d zmniejszyć produkcję zobowiązały się również kraje spoza OPEC, głównie Rosja.

ścieki, paliwo, olej napędowy, biopaliwo, usa, Pacific Northwest National Laboratory

Amerykanie przerabiają ścieki na paliwo

Amerykańscy naukowcy z Departamentu Energii USA opracowali sposób pozwalający przerabiać ścieków w paliwo. Demonstracyjna przetwarzalnia zostanie otwarta w 2018 roku w Kanadzie.    Stworzona przez naukowców z Pacific...
Pierwsza ocena wdrożonych decyzji - jak mówi Cieślak - będzie znana po 20 stycznia, kiedy ma się spotkać specjalnie utworzony komitet, który będzie oceniał efekty porozumienia. - Jeśli okaże się, że producenci ropy naftowej przestrzegają porozumienia w 100 proc., to niestety czeka nas dalszy wzrost cen ropy, być może w okolicach 60 lub powyżej 60 dolarów za baryłkę - podkreśla analityk.
 
Drugim, istotnym elementem mającym wpływ na wzrost cen paliw w Polsce jest sytuacja na rynku walutowym i słabnąca złotówka w stosunku do dolara. - Od drugiej dekady listopada, notujemy słabszą złotówkę w stosunku do dolara. I jeśli ta sytuacja będzie utrzymywała się w kolejnych miesiącach, to będzie też element, który nie będzie kompensował nam rosnących cen ropy naftowej. W związku z tym spodziewamy się, że do wakacji ceny paliw w kraju mogą osiągnąć poziom 5 zł lub nawet powyżej 5 zł za litr - podkreśla analityk.
 
W jej ocenie, druga połowa roku może być spokojniejsza, bo porozumienie o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej na razie jest podjęte na sześć miesięcy.
Poleć
Udostępnij