"Pająk" wciągnął rolnika. Drugi zginął pod traktorem

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
21-08-2018,10:00 Aktualizacja: 21-08-2018,14:02
A A A

Doszło do kolejnych śmiertelnych wypadków w rolnictwie. W Wielkopolsce podczas prac przy użyciu przegrabiarki typu pająk zginął 62-letni mężczyzna. Z kolei w Małopolsce podczas oprysku drzew życie stracił 73-latek.

Zgłoszenie o wypadku w miejscowości Wrzosy (pow. ostrzeszowski) wpłynęło do ostrzeszowskiej komendy powiatowej policji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieszkaniec gm. Doruchów  przegrabiając trawę na łące, wszedł między zatrzymany ciągnik Ursus C-360, a uruchomioną przegrabiarkę typu pająk.

wypadek, bydło, zawalenie się budynku gospodarskiego, straż pożarna, wypadek

Katastrofy w gospodarstwach. Strażacy biją na alarm

Straż pożarna przypomina o konieczności sprawdzania stanu technicznego budynków gospodarskich. Raz, że się wówczas raczej same nie zawalą. Dwa - obiekty w dobrej kondycji są odporniejsze np. na wichury. Zgodnie z art. 62 Prawa...

Z nieustalonej dotąd przyczyny został przez nią wciągnięty, a przybyły lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Na miejscu wykonano czynności pod nadzorem prokuratora, na polecenie którego zwłoki zabezpieczono do sekcji.

Takie badanie - zarządzone przez prokuratora - ma też pomóc w wyjaśnieniu przyczyn zgonu 73-letniego rolnika po wypadku w miejscowości Piaski-Drużków (pow. brzeski, woj. małopolskie). Miało do niego dojść podczas prac związanych z opryskiwaniem drzewek w sadzie.

Wysłani na miejsce funkcjonariusze z brzeskiej komendy ustalili, że mężczyzna wyjechał ciągnikiem do sadu oddalonego kilkadziesiąt metrów od miejsca zamieszkania.

Gdy członkowie rodziny, zaniepokojeni brakiem odgłosu pracującego silnika, poszli do sadu, zauważyli przewrócony w rowie melioracyjnym traktor, a pod nim gospodarza. Niestety, pomimo podjętych czynności reanimacyjnych, rolnik zmarł.
 

Poleć
Udostępnij