Nowe stacje pogodowe w regionie. Są ważne dla rolników

Poleć

Udostępnij

Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl

27-07-2020,8:05 Aktualizacja: 24-07-2020,18:08

A A A

17 nowych stacji meteorologicznych powstanie na Mazowszu przy wsparciu samorządu województwa, który w ramach dofinansowania przekaże powiatom na ten cel łącznie 800 tys. zł.

W Mazowieckiem stacji jest póki co niewiele. System Monitoringu Suszy Rolniczej, prowadzony przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach (IUNG), obejmuje w regionie jedynie 6 takich obiektów.

Gminy chcą budować stacje meteorologiczne, ale potrzebują pomocy

Okazuje się, że samorządowcy z wielu regionów Polski są zainteresowani budową stacji meteorologicznych na swoim terenie. Co ważne - deklarują pełne finansowanie kosztów inwestycji, ale oczekują merytorycznego wsparcia w tym zakresie...

czytaj więcej

A tylko ich gęsta sieć pozwala na precyzyjne określenie obszaru objętego suszą, a co za tym idzie pomaga rolnikom w procesie uzyskania odszkodowań czy też w wyborze struktury upraw w gospodarstwie.

- Poza suszą rolniczą obecność mierników może pomóc w dokumentowaniu występowania innych niekorzystnych dla upraw zjawisk, takich jak nawałnice czy przymrozki. Stacje meteorologiczne można doposażać w dodatkowe przyrządy pomiarowe, które pozwolą mieszkańcom na bieżąco śledzić warunki pogodowe panujące na terenie ich powiatu - podkreśliła Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa mazowieckiego.

Ona wraz z marszałkiem Adamem Struzikiem podpisali 21 lipca umowy z 17 powiatami na dotacje sięgające w sumie niemal 800 tys. zł na zakup i montaż stacji automatycznych wraz z wykonaniem ogródków meteorologicznych.

- W ramach tego konkursu dofinansujemy zakup 17 stacji meteorologicznych. Planujemy ogłosić kolejny konkurs skierowany do samorządów gminnych leżących na terenie powiatów, na których nie znajduje się żadna stacja meteorologiczna. Aby móc precyzyjnie określić sytuację meteorologiczną na danym obszarze, zagęszczenie stacji powinno być jak największe. Rzetelna dokumentacja zjawisk pogodowych to ważny argument w rozmowach z ubezpieczycielami, a co za tym idzie większa szansa na odszkodowania za poniesione straty - zaznaczył marszałek Struzik.