Nieproszeni goście odwiedzają posesje. Trzeba stawiać pułapki na żubry

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
22-02-2018,12:10 Aktualizacja: 22-02-2018,12:31
A A A

Pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego pomagają mieszkańcom Podlasia w odławianiu żubrów, które zaglądają na posesje. Na agresywne i zbyt śmiałe osobniki zastawiane są specjalne pułapki.

- Do tej pory złapano w pułapkę kilka żubrów. Teraz pracownicy polują na osobnika, który krąży w okolicach jednej ze wsi w środku puszczy - mówi Michał Krysiak, dyrektor parku w rozmowie z Polskim Radiem Białystok.  

Białowieski Park Narodowy, żubr, popuilacja żubra, puszcza białowieska, Michał Krzysiak

Nowy dyrektor parku stawia na żubry

Zachowanie naturalnych procesów na terenie parku narodowego, dalszy rozwój hodowli żubra i promocja tych zwierząt, również za granicą - to priorytety Michała Krzysiaka powołanego w środę na stanowisko dyrektora Białowieskiego...

Żubr wchodzi na posesje, niszczy ogrodzenia i pojawia się też na ulicy np. na przystanku. Pułapka to specjalna drewniana klatka, do której zwierzę wchodzi nęcone przysmakami, potem jest wywożone do puszczy - najczęściej w okolice miejsc dokarmiania.

Pracownicy BPN nie chcą zdradzać, w jakich miejscach wystawiają klatkę, ponieważ zdarzały się przypadki jej niszczenia. Dyrektor parku ostrzega też turystów przed zbyt śmiałym podglądaniem zwierząt.

O ile mieszkańcy puszczy mają respekt przed żubrami i doskonale wiedzą jak są groźne, o tyle większość turystów zna je tylko z filmów, w których przedstawiane jako przyjazne i niechcące nikomu zrobić krzywdy.

Zwierzęta nie tylko stwarzają niebezpieczeństwo wchodząc na posesje czy drogi, ale także zjadają zbiory i siano. Mogą być też agresywne. W Białowieskim Parku Narodowym jest około 600 żubrów.
 

źródło: Polskie Radio Białystok

Poleć
Udostępnij