Nie ma Polski "A" i "B", jest Polska od "A" do "Z", czyli od akceptacji do zwycięstwa
- Dla nas nie ma Polski "A", Polski "B" czy Polski "C" - jest Polska od "A" do "Z" - od akceptacji do zwycięstwa - oświadczył premier Mateusz Morawiecki podczas obchodów Ogólnopolskiego Dnia Sołtysa w Przysusze. Zadeklarował, że rząd nie zgodzi się na żadne zmiany, które pogarszałyby sytuację wsi.
W niedzielę premier wziął udział we mszy świętej odprawionej w hali sportowej przy Zespole Szkół nr 2 im. Ludwika Skowyry w Przysusze.
W obchodach z okazji Ogólnopolskiego Dnia Sołtysa uczestniczył również marszałek Senatu Stanisław Karczewski, szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel.
Każdy sołtys dostanie 1000 zł?
Morawiecki mówił, że dla jego rządu wieś i tereny wiejskie to nie tylko zobowiązanie, ale też "wielka nadzieja na rozwój całego kraju". Według premiera w poprzednich latach traktowano obszary wiejskie i chłopa "po macoszemu". - Pierwsze 15 lat, zwłaszcza po rozpoczęciu zmian (ustrojowych) do 2004 r., do przystąpienia do UE, wieś miała praktycznie cały czas pod górkę - zauważył.
Według szefa rządu "transformacje PGR-ów" były eufemizmem, pod którym kryło się zniszczenie tkanki społecznej, gospodarczej, gdzie 3 mln osób zostało "pozostawionych samym sobie". - Była to wielka tragedia, wielki błąd tamtego okresu, błąd neoliberalizmu, który my zdecydowanie odmieniamy - stwierdził Morawiecki.
[WIDEO] Przemówienie premiera Mateusza Morawieckiego w Przysusze 11 marca
Rola sołtysa wymaga wzmocnienia
- Dla nas nie ma Polski "A", czy Polski "B", czy Polski "C"; dla nas jest Polska od A do Z. Od akceptacji do zwycięstwa dla wszystkich - oświadczył Morawiecki. Zadeklarował, że rząd traktuje całą Polskę jako "wielką wartość i dobro wspólne". - Jeżeli zapomnimy o polskiej wsi, to niech uschnie nasza prawica - powiedział.
Premier podkreślił, że wieś ma rozwijać się "równomiernie dla dobra całej Polski". - To jest główna część naszego programu - zadeklarował. Jak stwierdził, nie jest sztuką "w Brukseli mówić językiem europejskich elit tak, żeby być zrozumianym i słuchanym".
- Sztuką jest w Brukseli mówić nie tak, żeby nas poklepywali po plecach, tylko tak byśmy byli zrozumiani i słuchani, ale żebyśmy mówili o interesach polskiej wsi, o aspiracjach polskiej i wsi i my tak właśnie mówimy - powiedział Morawiecki.
Premier nawiązał również do rozmowy z jednym przedsiębiorców, według którego - jak relacjonował - "Polska zachowywała się jak bezpańska krowa, którą każdy mógł wykorzystać". - My powiedzieliśmy stop - tak dalej być nie może - mówił.
Sołtys ma szacować szkody łowieckie? Gminy mają wiele uwag do ustawy
Premier nawiązał również do kwestii ściągalności podatku, w wyniku czego - jak mówił - do budżetu wpłynęło ponad 30 mld zł. - W ciągu 1,5 roku odzyskaliśmy to dla państwa polskiego, dla polskiej wsi, dla was - mówił do zebranych sołtysów.
Szef rządu ocenił, że nie zawsze polska wieś jest jak w wierszu Jana Kochanowskiego - "spokojna i wesoła". - Dużo jeszcze pracy przed nami. I to mogę państwu obiecać, do tego mogę się zobowiązać w imieniu rządu RP, że będziemy robić wszystko, żeby z biegiem z lat, zaufajcie nam, żeby dbać coraz bardziej o polską wieś, żeby polska wieś odzyskała należne jej miejsce w całej naszej strukturze, architekturze społecznej i gospodarczej - zadeklarował.
- Gdziekolwiek ja jestem - czy w Brukseli, czy ostatnio w Wilnie, czy w Berlinie - wszędzie tam mówię o polskiej wsi, o polityce rolnej, o wspólnej polityce rolnej, o programach rozwojowych polskiej wsi - dodał Morawiecki.
Premier podkreślił, że rząd nie zgodzi się na jakiekolwiek zmiany, które "byłyby pogorszeniem sytuacji polskiej wsi"; zadeklarował, że jego gabinet robi wszystko, żeby walczyć o interesy polskich rolników.
Sołtysi to lokalni liderzy. Edukują i aktywizują rolników
Nawiązując do przypadającego na 2018 r. stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości podkreślił wagę i znaczenie polskiej wsi i chłopów w procesie odzyskania niepodległości.
Premier mówił również, że wśród polskich wsi istnieją duże różnice rozwojowe, które rząd będzie chciał wyrównać w ciągu 5-10 lat. - My ten równomierny rozwój na pewno będziemy starali się zagwarantować - to jest moje zobowiązanie - zadeklarował.
- Wszyscy jesteśmy jedynie dzierżawcami Polski - mamy ją jak najlepiej uprawiać, mamy czynić ją bardziej wolną, solidarną i lepszą dla wszystkich - to jest nasze zobowiązanie, za to dziękuję i na pewno tego słowa dotrzymamy - dodał Morawiecki.
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel nawiązał w swoim wystąpieniu do "Paktu dla obszarów wiejskich". - Sądzę, że do końca pierwszego półrocza na mój wniosek rząd przyjmie "Pakt dla obszarów wiejskich", który obejmie wszystkie instrumenty, które w Polsce są stosowane i będą stosowane, jeśli chodzi o rozwój polskiej wsi. Myślę, że po kilku latach powiemy, że zrobiliśmy wielki krok naprzód - powiedział Jurgiel.
Jan Szczepański najlepszym sołtysem Małopolski
W trakcie obchodów Ogólnopolskiego Dnia Sołtysa w Przysusze premier Morawiecki wraz z ministrem rolnictwa wręczyli kilkudziesięciu rolnikom odznaczenia resortowe "Zasłużony dla rolnictwa".
Przysucha (woj. mazowieckie) to miejsce, gdzie w 2014 roku odbyła się konwencja "PiS bliżej ludzi. Polska jest jedna". Z kolei w 2017 roku w Przysusze odbył się kongres Zjednoczonej Prawicy: Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Polski Razem.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś