Nawozy zastopowane. Inspektorzy ocenili, że tak wozić ich nie wolno
Mandat dla kierowcy i wszczęte wobec przewoźnika postępowanie administracyjne – to konsekwencje nieprawidłowości stwierdzonych przez inspektorów transportu drogowego w przewozie nawozów.
W miniony piątek (31 marca) na autostradzie A1 w okolicach Torunia (woj. kujawsko-pomorskie) został zatrzymany do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą, którym to zestawem polski przewoźnik wykonywał transport drogowy nawozów, czyli według przepisów - materiałów niebezpiecznych podlegający przepisom umowy ADR.
Transport nawozu zastopowany. Kierowcy zakazano dalszej jazdy
„W trakcie kontroli ładowni naczepy stwierdzono, iż kierowca w żaden sposób nie zabezpieczył przed zmianą położenia ładunku 24 ton nawozów sztucznych. Dodatkowo stwierdzono nieprawidłowe rozmieszczenie ładunku – 3 worki typu big-bag były spiętrzone i załadowane ‘na leżąco’, co nie było dozwolone w przypadku tego rodzaju ładunku i opakowania. Oprócz tego ujawniono braki w dokumentacji i obowiązkowym wyposażeniu pojazdu przewożącego materiały niebezpieczne” – relacjonuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Bydgoszczy.
W wyniku dalszych oględzin ciężarówki stwierdzono liczne pęknięcia poprzeczek pod podłogą naczepy oraz pękniecie wzdłużnego elementu konstrukcyjnego naczepy.
„Stwierdzenie tej usterki skutkowało zakazem dalszej jazdy, wszczęciem postepowania administracyjnego wobec przewoźnika, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego oraz ukaraniem kierowcy mandatem. Wobec przewoźnika i załadowcy zostaną również wszczęte postępowania administracyjne z tytułu naruszeń ustawy o przewozie towarów niebezpiecznych” – przekazuje bydgoski WITD.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl