Nastolatek wyniósł 130 litrów paliwa z plantacji borówek
Podejrzanego o kradzież benzyny wykorzystywanej w agregacie do nawodnień plantacji borówki amerykańskiej zatrzymali funkcjonariusze z Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Janowie Podlaskim (woj. lubelskie).
Jak ustalili, 17-letni mieszkaniec gm. Rokitno (pow. bialski) miał dokonać kradzieży benzyny ze zbiornika agregatu nawadniającego plantację borówki amerykańskiej, położoną na terenie gminy.
Wykradł byłemu szefowi traktor. Jazdę skończył na drzewie
Do kradzieży dochodzić miało już od połowy czerwca, ale przestępstwa nie były wcześniej zgłoszone organom ścigania.
"Łupem sprawcy padło łącznie 130 litrów paliwa. Funkcjonariusze potwierdzili posiadane informacje, dotarli również do pokrzywdzonego. Z informacji mężczyzny wynikało, że początkowo sądził, iż agregat uległ awarii, stąd zwiększone zużycie benzyny. Jednak zmienił zdanie, kiedy paliwo zaczęło znikać również ze zbiornika zapasowego" - relacjonuje Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej.
Według ustaleń stróżów prawa, 17-latek wcześniej pracował dorywczo na plantacji. Na terenie posesji, gdzie zamieszkuje, znaleziono plastikowe pojemniki, które pokrzywdzony rozpoznał jako swoją własność. Łączna wartość strat powstała w wyniku kradzieży oszacowana została na ponad 700 zł.
"Młodzieniec został zatrzymany do wyjaśnienia i usłyszał zarzut. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności" - informuje bialska KMP.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl