Wykradł byłemu szefowi traktor. Jazdę skończył na drzewie
34-letni wałbrzyszanin wykradł z terenu jednego z działających tam przedsiębiorstw ciągnik rolniczy, potem wjechał do pobliskiego parku i uderzył w drzewo. To były pracownik firmy.
- Mieszkaniec naszego miasta postanowił odgryźć się na pracodawcy. Wszedł na teren przedsiębiorstwa, uruchomił silnik ciągnika rolniczego i wyjechał na drogę - relacjonuje mł. asp. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Złodzieje koni nie próżnują. Jest wysoka nagroda za informacje
Przygoda mężczyzny z jazdą zakończyła się jednak już po kilkudziesięciu sekundach. W parku przy ul. Jordana uderzył w drzewo, powodując straty w kwocie 1 tysiąca złotych, a następnie uciekł.
Przeprowadzone na miejscu zdarzenia czynności pozwoliły na ustalenie podejrzewanego o zabór i krótkotrwałe użycie pojazdu 34-latka. Natomiast ciągnik trafił z powrotem do właściciela.
- Były pracownik został zatrzymany jeszcze tego samego dnia i podczas czynności procesowych przyznał się do popełnienia przestępstwa. Stanie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8. Prokurator rejonowy w Wałbrzychu zastosował w stosunku niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów - podsumowuje rzecznik wałbrzyskiej KMP.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl