Na Lubelszczyźnie krytykuje zmiany w handlu ziemią
Zmiany w ustawie dotyczącej obrotu ziemią mogą być szkodliwe dla rolników - głosi stanowisko przyjęte przez sejmik województwa lubelskiego. Sejmik zaapelował też o przyspieszenie wypłacania dopłat bezpośrednich.
Stanowisko w sprawie zmiany ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego sejmik woj. lubelskiego przyjął podczas ostatniej sesji. Za jego przyjęciem zagłosowało 16 radnych, przeciw było 12.
Nowe regulacje, nad którymi obecnie pracuje Sejm - według radnych sejmiku - mogą być "szkodliwe dla rolników", zawierają "restrykcyjne rozwiązania, naruszające istotę prawa własności i godzące w interesy gospodarcze rodzin rolniczych".
Rolnicy: ochrona ziemi konieczna, ale są obawy
"Silne ograniczenie prawa dysponowania gruntami przez rolnika, wprowadzenie władczych i dowolnych w stosowaniu kompetencji ingerencyjnych Agencji Nieruchomości Rolnych oraz drakońskie kary za odstąpienie od wykonywania zawodu rolnika budzą zastrzeżenia konstytucyjne i nie dadzą się pogodzić z poczuciem sprawiedliwości społecznej. Prowadzą wprost do obniżenia wartości ziemi rolnej, ograniczają możliwości rozwoju gospodarstw rolnych (...) oraz utrwalają archaiczny model gospodarowania skoncentrowanego. Stanowią przejaw braku zaufania państwa do swoich obywateli, którzy od pokoleń szanują własność rolniczą" - czytamy w stanowisku.
Przeciwni jego uchwaleniu byli radni PiS. Radny Tomasz Solis apelował, aby przełożyć dyskusję na ten temat na następną sesję, ponieważ prace nad ustawą jeszcze trwają. - Odnosimy się do czegoś, czego jeszcze nie ma. Na podjęcie takiego stanowiska jest za wcześnie - apelował.
Inicjatorzy stanowiska (radni PSL) uważają, że uwagi należy zgłaszać, gdy trwają prace nad ustawą. Podkreślali, że problem dotknie nie tylko rolników, którzy ziemię uprawiają, ale także inwestorów, właścicieli nieruchomości rolnych, w tym także np. Kościołów.
ANR będzie mogła kontrolować nabycie każdej nieruchomości rolnej
- To dobry moment, żeby zabrać głos w dyskusji, kiedy wnioskodawca jest jeszcze dysponentem projektu, będą jeszcze nanoszone poprawki. Ponadto w tej kadencji Sejmu między pierwszym a drugim czytaniem, może upłynąć tylko kilka godzin” – powiedział Przemysław Litwiniuk, szef Sejmiku.
Lubelski sejmik głosami radnych PSL i PO przyjął także stanowisko, w którym zaapelował w nim do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela o przyspieszenie działań zmierzających do pełnego wypłacenia dopłat bezpośrednich.
Przeciwko jego uchwaleniu byli radni PiS. Zaprosili na sesję Krzysztof Gałaszkiewicza, dyrektora lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, który poinformował radnych, że dotychczas w Lubelskiem na 175,7 tys. złożonych wniosków o dopłaty wydano 126,7 tys. decyzji, co stanowi ponad 72 proc.
Za przyjęciem stanowiska sejmiku ws. dopłat głosowało 17 radnych, 10 było przeciw.