Na emeryturę po 40 latach pracy? Jest projekt ustawy
- To ciekawa kierunek, który trzeba analizować - uważa szef MPiPS Władysław Kosiniak-Kamysz o opracowanym w Kancelarii Prezydenta projekcie ustawy wprowadzającym kryterium 40 lat stażu pracy jako elementu uprawniającego do przejścia na emeryturę.
- Dyskusja o emeryturach, o wysokości będzie trwała jeszcze przez wiele, wiele lat. To jest system, który jest "żywym organizmem". I musi ewoluować w różnych jego fragmentach. Cieszę się z tych zmian, które udało się dokonać, by zwiększyć stabilność w różnych jego fragmentach, zwiększyć stabilność finansów państwa, a przez to systemu zabezpieczenia społecznego, systemu emerytalnego - podkreślił.
- Mamy różne propozycje. Dobrze, że są emerytury częściowe, bo o nich troszkę zapominamy, że dziś można skorzystać z emerytury częściowej w wieku 65 czy 62 lat. Dobrze, że są świadczenia przedemerytalne, dobrze, że jest minimalna emerytura, która jest właśnie powiązana ze stażem pracy, więc takie elementy w systemie zabezpieczenia społecznego już funkcjonują - zaznaczył szef resortu pracy.
Pytany, czy rząd poprze ten projekt, minister pracy odparł: - Potrzeba rozmowy z przedstawicielami kancelarii, bo to będzie projekt, który nie został jeszcze opublikowany. Warto nad każdym tematem, nad każdą propozycją porozmawiać i zastanowić się.
Kosiniak-Kamysz poinformował, że zmianami w dialogu społecznym zajmie się Komitet Stałym Rady Ministrów. - Jest szansa na szybkie przyjęcie (projektu)przez Radę Ministrów, skierowanie do parlamentu i wejście jeszcze w życie tej ustawy w tym roku, w tej kadencji parlamentu - ocenił.