Minister spotkał się z rolnikami. To koniec protestów?
- Dobra, długa, ponad trzygodzinna dyskusja o faktycznych problemach polskiego rolnictwa - tak Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa ocenił rozmowy z przedstawicielami Agro Unii.
Szczegółowo wyjaśniano poszczególne punkty, które zostały złożone przez protestujących. - Nie zdążyliśmy dokładnie poruszyć wszystkich zgłoszonych postulatów, ale umówiliśmy się na kolejne spotkanie, którego termin zostanie wspólnie ustalony w pierwszych dniach stycznia - poinformował Ardanowski.
Rolnicy znów protestują. Wjazd do zakładu mięsnego zablokowany
Minister zwrócił również uwagę, że rolnikom jest niezbędna wiedza dotycząca relacji międzynarodowych, kontaktów z Komisją Europejską oraz procedur i przepisów unijnych, które obowiązują także w Polsce.
- Zależy mi na tym, aby tak zrestrukturyzować polskie rolnictwo, by rozwiązać problemy rolników-producentów zapewniając przewidywalność produkcji, która powinna przynosić rolnikom podstawowy dochód. To z tego co wytwarzają, co lokują na dobrze zorganizowanym rynku powinni uzyskiwać swoje dochody - podkreślił polityk.
Minister zwrócił uwagę, że wieś to nie tylko miejsce produkcji rolnej, ale także miejsce spełniające szereg bardzo ważnych funkcji w zakresie ochrony klimatu, środowiska, w tym gleb i wody.
- Tam, gdzie rolnicy są dobrze zorganizowani gospodarczo łatwiej mogą przeciwdziałać np. nierównowadze w pozycji na rynku, fałszowaniu żywności, czy nadmiernemu importowi - zwrócił uwagę Ardanowski.
Koniec protestu na autostradzie. Rolnicy: gra się dopiero zaczyna
Szef resortu podkreślił znaczenie wprowadzonych nowych regulacji prawnych. Wdrożenie najlepszych obecnie w Europie przepisów dotyczących rolniczego handlu detalicznego, czy też przepisów związanych z prowadzeniem produkcji marginalnej, ograniczonej i lokalnej pozwala na rozwój oraz poprawę dochodów małych gospodarstw.
Dla większych producentów rolnych wprowadzone zostały nowe regulacje dotyczące spółdzielni rolników.
"Rozmowa trudna momentami męska, a nawet bardzo. Na pewno otworzyliśmy możliwość prowadzenia dalszych rozmów. Czy będą kontynuowane? Minister Ardanowski zobowiązał się podjąć decyzje w zakresie naprawienia szkód dla hodowców którym wybito świnie, a nie zostały wypłacone odszkodowania" - czytamy z kolei na facebookowym profilu Agro Unii.
"Ponadto szef resortu rolnictwa przeanalizuje dokładnie nieprawidłowości w funkcjonowaniu Powiatowej Lekarz Weterynarii w Parczewie, Wojewódzkiego Lekarza i podejmie decyzje odnośnie dymisji. Te dwa punkty i reakcja ministra wskażą nam dalsza drogę. Liczymy na konstruktywna pracę. Po kolei będziemy realizować wszystkie nasze postulaty. Krok po kroku. Nie pozwolimy by minister otworzył 15 tematów jednocześnie i dzięki temu nie zrealizował żadnego" - piszą dalej rolnicy.
Na koniec zastrzegają, że możliwy jest strajk jeśli ich słuszne postulaty nie będą realizowane.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś