Minister kontra senator. Ostra przepychanka pomiędzy PSL i PiS
Minister rolnictwa wysłał do senatora Prawa i Sprawiedliwości Jerzego Chróścikowskiego list otwarty, w którym zarzuca politykowi opozycji brak chęci do dialogu z rządem i sugeruje nieprawidłowości finansowe w rozliczaniu pieniędzy z budżetu.
Sprawa jest poważna, bo Chróścikowski jest nie tylko senatorem i przewodniczącym senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ale również przewodniczącym NSZZ RI "Solidarność" oraz wiceszefem unijnej organizacji COPA-COGECA.
Sawicki: nie będzie rozmów w namiotach ani na ulicy
"Myślę, że najlepszym sposobem jest powrót do podstaw działalności związkowej. Jeżeli uważa Pan wszystkie inicjatywy rządu zmierzające do poprawy sytuacji na rynku trzody chlewnej za złe, to rozumiem, że za krytyką idą również własne pomysły na poprawę losu chłopskiego" - pisze minister.
Podkreśla, że sam senator oraz cała rolnicza "Solidarność" w znacznie większym stopniu niż jest to obecnie powinni zaangażować się w w proces legislacyjny nad ustawą o Agencji Rynku Rolnego. "Ten dokument już niedługo trafi do Senatu na Pańskie biurko. Proszę się nad nim pochylić i zastanowić, co w nim można jeszcze zmienić tak, aby poprawić sytuację rolników, producentów trzody" - zauważa Sawicki.
"Pańskim statutowym obowiązkiem jest dbanie o interesy rolników. Apeluję więc do Pana o większe zaangażowanie w pozytywną pracę związkową, a nie tylko organizowanie politycznych protestów. Możliwości materialne do takiej działalności na pewno są. Od 2008 roku otrzymał Pan przecież na swoje konto z budżetu państwa ponad 4 mln zł dotacji. Najwyższa pora rozliczyć się przed rolnikami z tych pieniędzy" - grzmi minister rolnictwa.
Rolnicy na ulicach Warszawy. Domagali się rozmów z premier Kopacz
Senator grozi Sawickiemu sądem
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Jerzy Chróścikowski w liście do Marka Sawickiego wezwał ministra do sprostowania "nieprawdziwych informacji".
"Wspomniał Pan w nim o tym, że od 2008 roku rzekomo otrzymałem na swoje konto z budżetu państwa kwotę ponad 4 mln złotych. Odczytuje to jako pomówienie, które poniża mnie w oczach opinii publicznej i naraża na utratę zaufania potrzebnego dla zajmowanych przeze mnie stanowisk. Powyższe stwierdzenie jest bowiem oczywistą nieprawdą, z czego z całą pewnością doskonale Pan zdaje sobie sprawę. Co więcej, narusza ono moją cześć i jako takie wypełnia znamiona art. 212 Kodeksu karnego" - informuje Chróścikowski.
Senator domaga się wyjaśnienia co Sawicki miał na myśli "formułując tego typu zarzut". "W przypadku braku satysfakcjonującego wyjaśnienia będę zmuszony do podjęcia względem Pana Ministra odpowiednich kroków prawnych" - ostrzega polityk PiS.
Poniżej publikujemy pełną treść obu listów