Kto kierował wywróconym traktorem? Podróżni byli kompletnie pijani
Dwóch kompletnie pijanych mężczyzn zastali policjanci na miejscu wypadku ciągnika rolniczego. Żaden nie przyznał się do kierowania pojazdem. Finał zdarzenia, gdzie pasażer spadł z przyczepy, był natomiast tragiczny.
Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Owczary (powiat buski, województwo świętokrzyskie).
Traktor przejechał po mężczyźnie. Kolejna tragedia przy wycince
- Trzeźwy 46-latek prowadził na polu ciągnik z przyczepą typu "sam", na której znajdował się ładunek obornika. Na przedniej burcie przyczepy siedział 63-letni mężczyzna. Pierwsze ustalenia wskazują, że pasażer stracił w pewnym momencie równowagę, spadł i został najechany kołem przyczepy - przekazywał "Echu Dnia" asp. Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
63-latek z poważnymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala, ale tam zmarł.
Policja z Opola Lubelskiego (woj. lubelskie) otrzymała z kolei informację, że w miejscowości Piotrawin wywrócił się ciągnik rolniczy i ktoś został nim przygnieciony.
Na miejscu mundurowi zastali dwóch mężczyzn: 35-latka z gm. Łaziska i 30-latka z gm. Opole Lubelskie. Obaj byli nietrzeźwi. Badanie alkomatem u starszego wykazało 3 promile alkoholu w organizmie, natomiast u młodszego ponad 4 promile. 35-latek ma ponadto aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
"Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń ciała. Żaden z mężczyzn nie przyznawał się do kierowania ciągnikiem rolniczym. Nie potrafili wytłumaczyć, w jaki sposób doszło do wywrócenia ciągnika. Ponadto żaden z nich nie posiadał uprawnień do kierowania, a ciągnik nie był w ogóle dopuszczony do ruchu" - relacjonuje opolska komenda.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl