Krowa w szambie. Trzeba było rozbierać dach obory
Dużo zachodu mieli gospodarze i strażacy podczas akcji oswobodzenia krowy, która utknęła w zbiorniku na gnojowicę pod budynkiem inwentarskim w jednym z gospodarstw w Drohiczanach (pow. hrubieszowski, woj. lubelskie).
Gdy ratownicy przybyli na miejsce okazało się, że zwierzę, pod którym zawaliła się podłoga, znajdowało się w szambie z gnojówką pod budynkiem inwentarskim. Pożarnicy przystąpili najpierw do opróżnienia zbiornika przy użyciu pompy będącej na wyposażeniu obory.
Ratowali konie z bagna i szamba
- Później zabezpieczeni w sprzęt ochronny weszli do szamba i przy użyciu węży przygotowali krowę do ewakuacji. W celu zrobienia lepszego dostępu do uwięzionego zwierzęcia rozebrano część stropu i paśnika w oborze. Następnie przy użyciu ładowarki teleskopowej i wyciągarki samochodowej linką poprowadzoną przez otwór w dachu wydobyto żywą krowę. Akcja nie należała do najłatwiejszych, ponieważ był niski stropodach, który trzeba było rozebrać, a także mały otwór w szambie - relacjonuje st. kpt. Marcin Lebiedowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Hrubieszowie.
W działaniach brały udział 3 zastępy z tej jednostki oraz druhowie z OSP Uchanie i OSP Drohiczany. Akcja trwała ponad 6 godzin. Na miejsce zdarzenia przyjechał lekarz weterynarii, który na bieżąco nadzorował stan krowy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl