Króliki za ciężkie, zboża za dużo. Rolniczy transport pod lupą
Rolnicy, którzy mają ciężarówki do przewozu zwierząt hodowlanych czy płodów rolnych muszą pamiętać, że taki transport podlega kontrolom m.in. z użyciem wagi. A za uchybienia nakładane są surowe kary.
Funkcjonariusze z kaliskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu zatrzymali do kontroli ciężarówkę przewożącą króliki z zachodniopomorskiego Marianowa do Czachorowa koło Gostynia.
Rolnicy mają problemy z transportem. Potrzeba dobrych, lokalnych dróg
Był to przewóz na potrzeby własne 3.520 zwierząt, które ważyły w sumie 10.960 kg. "Na podstawie wyników ważenia stwierdzono: przekroczenie nacisku pojedynczej osi napędowej pojazdu o 5,4 tony (przekroczenie o 54 proc.) i przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu o 4,9 tony (przekroczenie o 27,22 proc.)" - podała inspekcja.
Pojazd został warunkowo dopuszczony do dalszej jazdy ze względu na dobro przewożonych królików (powinny być w drodze jak najkrócej). Nie było też mandatów karnych, natomiast wszczęto postępowanie w stosunku do przewoźnika i załadowcy, których czyny zagrożone są karą po 15.000 zł.
Z kolei mundurowi z WITD w Gorzowie Wielkopolskim podczas służby na odcinku autostrady A2 wytypowali do kontroli tira, który został wskazany przez system preselekcji, jako potencjalnie przeciążony.
Z dokumentów wynikało, że litewski przewoźnik transportuje 20 ton zboża. Pojazd został zważony na wagach przenośnych i okazało się, że jego masa wraz z ładunkiem wynosi 49,7 tony przy dopuszczalnej masie całkowitej 40 ton.
"W związku z tą nieprawidłowością wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej w wysokości 15.000 złotych, a pojazd skierowano na parking strzeżony w celu rozładowania nadmiaru ładunku” - podała inspekcja.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś