Koniec jazdy z przerobioną przyczepą. Baloty za długie i za wysokie
Czasem - zgodnie z polskim porzekadłem - lepsze jest wrogiem dobrego. I tak było chyba w przypadku ciężarówki przewożącej baloty słomy, którą zatrzymali ostatnio mundurowi z leszczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu.
Kontrolowany w Lesznie pojazd miał dostarczyć baloty z Dolnego Śląska w okolice Kościana. Uwagę inspektorów zwrócił jednak fakt, że przyczepa ciężarowa została poprzerabiana (znacznie ją wydłużono), by można było przewozić więcej balotów.
Mundurowi walczą z ASF. Transporty zwierząt i handel mięsem pod lupą
Konstrukcja została zmieniona z tyłu i przodu pojazdu.
Funkcjonariusze dokonali pomiarów i wyszło im, że długość zespołu pojazdów wynosiła 19,3 metra, czyli o pół metra więcej od wartości dopuszczalnej.
Załadowana słoma przekroczyła zarazem dopuszczalną wysokości pojazdu wraz z ładunkiem o prawie 20 centymetrów.
"Inspektorzy stwierdzili poruszanie się po drodze publicznej pojazdem nienormatywnym. Zatrzymano dowód rejestracyjny przyczepy oraz zakazano dalszej jazdy. Wobec przewoźnika wszczęto postępowania administracyjne zagrożone kara administracyjną w wysokości 5 tysięcy złotych" - podsumowuje interwencję poznański WITD.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl