Komisarz zapowiada: mniej kontroli u rolników
W ramach reformy WPR chcemy, by unijne kontrole mniej skupiały się na rolnikach, a bardziej na administracji państw członkowskich - zapowiedział Janusz Wojciechowski, komisarz UE ds. rolnictwa.
W poście na Twitterze stwierdził też, że kontrolerzy mają się skupiać mniej na formalnościach i szczegółach, a bardziej na realizacji kluczowych zadań i strategicznych celów Wspólnej Polityki Rolnej.
Kontrola w gospodarstwie. Nielegalny "cepeen" i "opałówka" w maszynach
Szef unijnego rolnictwa potwierdził ponadto zapowiedzi odnośnie definicji aktywnego rolnika. Obecnie trwają próby wypracowania kompromisu w tej sprawie w ramach negocjacji nowej WPR.
"Problem w tym, że rolnictwo unijne jest bardzo zróżnicowane, tak jak i w Polsce zresztą, różne wielkości, typy, rodzaje i formy gospodarstw, rożne oczekiwania i interesy (…) Cała UE, podobnie jak Polska, jest rolniczo zróżnicowana. Jedni by zabierali dużym i dodawali małym, drudzy wręcz przeciwnie" - przyznał Wojciechowski.
W jego ocenie kłopot jest też w tym, że wszelkie zamiary kontrolowania rzeczywistej aktywności posiadaczy ziemi rolnej, np. porównanie dochodów rolniczych i pozarolniczych, sprawdzanie rzeczywistej pracy, osobistego zaangażowania w gospodarstwo itp. - to ryzyko zwiększenia biurokracji.
"1) zamieszkanie w gospodarstwie, 2) osobista praca i zarządzanie, 3) posiadanie zwierząt, 4) istotna część dochodów z gospodarstwa, 5) gospodarowanie na ojcowiźnie - to są z grubsza kryteria, z których przynajmniej dwa należałoby spełnić. Na razie głośne myślenie..." - wyliczył komisarz.
Jak wyjaśnił, w kryterium związanym z ojcowizną chodzi o uwzględnienie rolników "sentymentalnych". Jeśli chodzi o posiadanie zwierząt, minimalne DJP mogłyby sięgać np. 0,5/ha. A weryfikacja pracy i zarządzania mogłaby być realizowana na podstawie świadectw, umów sprzedaży produktów itd.
"Niestety, nie da się bez biurokracji plus (…) Kryterium zarządzania jest łatwe do udowodnienia. Zamawiam usługi, dostawy, sprzedaję produkty, mam umowy, faktury - zarządzam - to akurat jest najłatwiejsze do udowodnienia. Gorzej z osobistą pracą, też mam u brata zdjęcia na kombajnie i traktorze. Dlatego praca lub zarządzanie" - precyzował Janusz Wojciechowski.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś