Kombajny poszły z dymem
W miejscowości Dziwie (gm. Przedecz, woj. wielkopolskie) w ogniu stanęły kombajny zbożowe. Pożar próbował najpierw gasić kierowca maszyn, a później do akcji ruszyli strażacy.
Kombajnem wyjechał na autostradę
Na miejsce pożaru zadysponowani zostali ratownicy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Kole, OSP Kłodawa, OSP Przedecz oraz OSP Chodów.
- Po dojeździe pierwszego zastępu przeprowadzono rozpoznanie, w wyniku którego ustalono, że pożarem objęte są dwa kombajny zbożowe - relacjonuje mł. bryg. Jacek Wiśniewski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kole.
- Kierowca rolniczych maszyn przed przybyciem straży pożarnej próbował gasić pożar przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego. Ratownicy podali dwa prądy gaśnicze na palące się kombajny i ogień został ugaszony. Dwie maszyny spaliły się jednak - dodaje.
Pożar przez ponad 2,5 godziny gasiło 20 strażaków. Dochodzenie w sprawie przyczyny wybuchu ognia prowadzi policja.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl