Kombajn spłonął z rolnikami. Z prądem nie ma żartów
Dwóch mężczyzn zginęło w czwartek w trakcie wykonywania prac polowych w miejscowości Czarne w gminie Filipów na Podlasiu. Według wstępnych ustaleń policji, doszło do porażenia ich prądem, a potem do pożaru kombajnu, na którym przebywali.
Z informacji przekazanych przez stróżów prawa wynika, że jeden z mężczyzn (operator kombajnu koszącego kukurydzę) zaczepił wysięgnikiem o linię energetyczną i został porażony prądem.
Prąd zabił rolnika. Kolejne tragedie w gospodarstwach
Drugi z pracujących na polu mężczyzn (kierowca ciągnika) próbował udzielić mu pomocy i wszedł na maszynę, ale również został porażony.
Kombajn zapalił się i spłonął wraz z ludźmi.
Na miejscu trwają czynności śledcze. Według informacji policji, zmarli mają 28 i 35 lat.
Badania biegłych medycyny sądowej pozwolą ustalić, czy przyczyną śmierci było porażenie prądem, czy może obaj mężczyźni z powodu porażenia stracili przytomność, a zginęli w pożarze.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl