Prąd zabił rolnika. Kolejne tragedie w gospodarstwach

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
21-06-2018,15:25 Aktualizacja: 21-06-2018,15:30
A A A

Porażenie prądem było prawdopodobnie przyczyną śmierci 49-letniego mężczyzny podczas prac w gospodarstwie w gminie Tarłów (pow. opatowski, woj. świętokrzyskie).

- Wstępnie wykluczyliśmy, by ktoś przyczynił się do tragedii. Według naszych ustaleń podczas pracy w oborze 49-latek został śmiertelnie porażony prądem - poinformowała w rozmowie z "Echem Dnia" podkomisarz Agata Frejlich, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.

Grabówiec, powiat brodnicki, kujawy i pomorze, Piotr Rutkowski , psp brodnica, prąd poraził traktorzystę

Prąd śmiertelnie poraził traktorzystę

Doszło do kolejnej tragedii związanej z pracami polowymi. W miejscowości Grabówiec (pow. brodnicki, woj. kujawsko-pomorskie) w wyniku porażenia prądem zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Opryskiwacz zamontowany do ciągnika rolniczego...

Do śmiertelnego wypadku doszło też podczas zwózki siana w okolicach wsi Trybsz (pow. nowotarski, woj. małopolskie). Na razie wiadomo, że ciągnik przejechał po 53-letnim kierowcy, mieszkańcu tej miejscowości. Obrażenia były na tyle poważne, że mężczyzna zmarł na miejscu.

Niestety, nie przeżył również 29-latek, który miał wypadek podczas koszenia łąki ciągnikiem w Boleścicach (pow. jędrzejowski, woj. świętokrzyskie). Wstępnie ustalono, że mężczyzna najechał na betonowy słupek i wypadł z pojazdu wprost pod zaczepioną kosiarkę. Doznał poważnych urazów ciała, a kilka dni później zmarł w szpitalu.

Więcej szczęścia miał natomiast traktorzysta, który uległ wypadkowi w Kierwałdzie pod Tczewem (woj. pomorskie) podczas oczyszczania stawu.

"Mężczyzna został przygnieciony przez ciągnik ogrodowy, który przewrócił się na bok. W momencie przyjazdu służb ratowniczych poszkodowany był przytomny. Po wyciągnięciu spod maszyny uskarżał się na silny ból w kręgosłupie i został przetransportowany do gdańskiego szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego" - czytamy na portalu portalu "Gazety Tczewskiej".
 

Poleć
Udostępnij