Kolejne tradycyjne wyroby wciągnięte na listę ministerstwa
Specjały kuchni ormiańskiej z Dolnego Śląska i wątrobianka krzczonowska z Lubelszczyzny trafiły ostatnio na prowadzoną przez ministerstwo rolnictwa Listę Produktów Tradycyjnych.
Ten pierwszy region ma obecnie w wykazie 48 produktów. Gandżabur to zupa chorutowa, mająca za bazę esencjonalny rosół, na którym gotuje się uszka z mięsem wołowym. Do niego dodaje się zmieszany ze śmietaną chorut (listki pietruszki, selera, kopru i estragonu - mielone i pozostawione do skiśnięcia w zakwaszonym mleku, formowane w stożki).
Szynka wołowa i gofry na liście produktów tradycyjnych
Kołacz Ormian Kuckich to natomiast tradycyjne drożdżowe ciasto z szafranem. Musi być wysoki, dobrze wypieczony, mocno rumiany w przeciwieństwie do jasnych, polskich. Upleciony jest z dwóch warkoczy, każdy z czterech pilustek. Wykorzystywany jest podczas świąt i przygotowania do ceremonii zaślubin.
Aż 177 wyrobów ma już natomiast na ministerialnej liście województwo lubelskie. Niedawno w tym prestiżowym katalogu znalazła się wątrobianka krzczonowska.
"Wątrobianka, przez niektórych nazywana pasztetową, była produktem uboju gospodarczego wykonywanym natychmiast po zabiciu świni. Wyrób zawdzięcza swój wyjątkowy smak tradycyjnej recepturze, w której dodawane mięso z łopatki jest surowe, a nie jak w większości pasztetowych parzone lub obgotowywane. Kolejnym wyrazistym, charakterystycznym dla tego wyrobu dodatkiem jest cebula obsmażana na złoty kolor, na dobrym tłuszczu i rosół, często przygotowywany z drobiu lub z królika pochodzących od miejscowych rolników" - czytamy w opisie produktu.