Kleszczy coraz więcej. Co szósty jest nosicielem groźnego wirusa
Od 20 lat systematycznie rośnie liczba zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu (KZM). Nosicielem groźnego wirusa może być już nawet co szósty kleszcz, a te coraz częściej pojawiają się w miastach.
- Kleszcze to obligatoryjne pasożyty, które żywią się krwią, m.in. ludzką, i przenoszą choroby. W Polsce do najważniejszych chorób zaliczamy kleszczowe zapalenie mózgu i boreliozę - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr hab. n. med. Ernest Kuchar z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
Uwaga na kleszcze. Nawet lekki mróz nie robi na nich wrażenia
Liczba kleszczy szybko rośnie. Łagodniejszy klimat i wyższe temperatury sprawiają, że pojawiają się w nowych miejscach. Dlatego szybko wzrasta liczba zachorowań na boreliozę czy kleszczowe zapalenie mózgu.
O ile boreliozę można leczyć antybiotykami, o tyle w przypadku KZM nie istnieje skuteczna metoda leczenia. Wirus KZM należy, podobnie jak wirus Zika, do rodzaju flawiwirusów, którymi można się zarazić praktycznie zaraz po ukłuciu. W wyniku zakażenia może dojść do zapalenia opon mózgowych, zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego.
- Niestety, do tej pory nie znaleziono lekarstwa, które hamowałby namnażanie wirusa. Możemy się tylko zabezpieczyć, poprawiając własną odporność. Przede wszystkim należy unikać kontaktu z kleszczami, a jeżeli narażamy się na ekspozycję, uprawiając aktywność sportową czy rekreacyjną, należy się odpowiednio ubrać, używać substancji odstraszających kleszcze i oglądać skórę. Przed KZM najskuteczniej chroni nas szczepienie - przekonuje prof. dr hab. med. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku.
[WIDEO] Mówi dr hab. n. med. Ernest Kuchar, prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska, dr n. med. Marta Hajdul-Marwicz
Kleszcze też roznoszą ASF. W Polsce jeszcze nie ma takich gatunków?
Ocenia się, że nawet co szósty kleszcz może być nosicielem wirusa, który prowadzi do kleszczowego zapalenia mózgu. W Polsce co roku zgłasza się od 200 do 300 przypadków zachorowań na KZM, ale ta liczba może być niedoszacowana.
Na KZM można zachorować w każdym wieku - najczęściej w przedziale 15–50 lat.
Początkowe objawy choroby są często lekceważone, bo przypominają grypę. W kolejnym etapie może dojść do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia mózgu lub rdzenia kręgowego.
Nawet u 58 proc. chorych przebycie KZM może się wiązać z wystąpieniem długotrwałych powikłań neurologicznych. Około 2 proc. przypadków może zakończyć się zgonem.
Zagrożenie jest jednak coraz większe bowiem na chorobę narażeni są także mieszkańcy miast.
Uwaga, kleszcze roznoszą ciężką chorobę. Niewiele osób o niej słyszało
Podnieść świadomość na temat KZM ma zainaugurowana kampania edukacyjno-społeczna "Nie igraj z kleszczem - wygraj z kleszczowym zapaleniem mózgu".
Punktem kulminacyjnym będzie Miesiąc Szczepień KZM, który wystartuje na przełomie kwietnia i maja, podczas którego w wybranych placówkach będzie można zaszczepić się w promocyjnej cenie.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś