Idzie bieda? Złodzieje wzięli na celownik nawet kiszoną kapustę
Choć złodzieje twierdzili, że toczą beczkę z kiszoną kapustą dla zabawy, okazało się, że ukradli ją ze sklepu, podobnie jak 2 kolejne pojemniki z tą samą zawartością. Grozi im do 10 lat więzienia.
Przed godziną 2 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie) otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu miejskiego, który zauważył trzech podejrzanie zachowujących się mężczyzn, toczących po zaśnieżonej ulicy beczki.
- Skierowany na miejsce patrol zatrzymał trio na sąsiedniej ulicy. Wpadli, kiedy toczyli jedną z beczek. Twierdzili, że robią to dla zabawy. Dwie pozostałe beczki ujawnione zostały za ogrodzeniem pobliskiej ulicy. Ślady na śniegu doprowadziły funkcjonariuszy do pomieszczenia gospodarczego sklepu, w którego drzwiach została zerwana kłódka - relacjonuje asp. szt. Aleksandra Cieślak z tomaszowskiej KPP.
Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Jak ustalono, w beczkach znajdowała się kiszona kapusta.
- Podejrzani to mieszkańcy Tomaszowa w wieku 36, 37 i 45 lat, którzy byli już wcześniej notowani za konflikty z prawem. Za włamanie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – podsumowuje Aleksandra Cieślak.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl