Groził bagnetem pilarzom. Ostrze wbił w koło ciągnika
Tymczasowo aresztowany został 29-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego (woj. łódzkie), który napadł na dwóch braci pracujących w lesie przy wycince drzew i żądał pieniędzy.
Do zdarzenia doszło w kompleksie leśnym pomiędzy miejscowościami Dubie i Chrząstawa, leżącymi na pograniczu powiatów bełchatowskiego i łaskiego.
Sąd skazał kłusownika, który groził myśliwym
"Napastnik, wymachując bagnetem, próbował wymusić od zgłaszającego pieniądze. Groził również mężczyznom pozbawieniem życia. Swoją złość wyładował, wbijając ostrze noża w oponę ciągnika, którym pokrzywdzeni przyjechali do lasu. Ostatecznie uciekł, oddalając się w kierunku miejscowości Dubie" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Bełchatowie.
Powiadomieni o zdarzeniu stróże prawa natychmiast ruszyli na miejsce. W rozmowie z pokrzywdzonymi ustalili wygląd sprawcy. Został namierzony przez łaskich policjantów zaraz po zdarzeniu, kiedy niczego się nie spodziewając, wyszedł z pobliskiego sklepu. Mundurowi znaleźli i zabezpieczyli również bagnet, który agresor miał przy sobie.
"29-latek został przewieziony do bełchatowskiej jednostki. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że był pijany - miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty usiłowania rozboju i stosowania gróźb karalnych. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu" - podaje KPP w Bełchatowie.
Rozbój przy użyciu niebezpiecznego narzędzia to przestępstwo zagrożone karą do 15 lat pozbawienia wolności. Groźby karalne zaś to czyn zagrożony karą do 2 lat więzienia.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl